Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum o Jawie 50 Strona Główna

Forum o Jawie 50 Strona Główna » Problemy techniczne » rozpoławianie silnika. Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Śro 20:35, 01 Lut 2012
kamazynek3
Doświadczony
Doświadczony

 
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


mlody1432,dzięki wielkie Smile

Powiedz mi jeszcze jedno,czy na tym filmiky dobrze jest złożony zmieniacz ??


http://www.youtube.com/watch?v=4tKAQWubAvU


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:16, 01 Lut 2012
mlody1432
Administrator
Administrator

 
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gierczyce
Płeć: Mężczyzna


Dobrze to złożyłeś.
Jak będziesz już składał silnik to ustaw zapadkę na 2 lub 4 wcięcie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 0:24, 03 Lut 2012
kamazynek3
Doświadczony
Doświadczony

 
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


mlody1432 zapadke ustawiłem na drugim wcięciu od dołu dobrze?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 2:12, 03 Lut 2012
Stachu.G
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpackie
Płeć: Mężczyzna


Przecież ci napisał
mlody1432 napisał:

ustaw zapadkę na 2 lub 4 wcięcie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:57, 03 Lut 2012
mlody1432
Administrator
Administrator

 
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gierczyce
Płeć: Mężczyzna


Dobrze. W takim położeniu zapadki będzie luz jak dobrze pamiętam pomiędzy 2 a 3.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 2:06, 05 Lut 2012
moskit122
Rozmowny
Rozmowny

 
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: [Wlkp.] Kobylin


i kolejny silnik niepoprawnie remontowany, wał po pukaniu młotkiem należy wycentrować i wyważyć inaczej po kilku miesiącach łożyska są właściwie zużyte, silnik należy rozpoławiać ściągaczem po wybiciu tulei ustalających, skręcać należy na gorąco


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:27, 05 Lut 2012
mlody1432
Administrator
Administrator

 
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gierczyce
Płeć: Mężczyzna


moskit122 gdyby prał samym młotkiem w czop wału to sklepałby gwint i być może pojawiłoby się jakieś pęknięcie. Sam robię tak uderzając młotkiem przez drewno trzymając kartery w powietrzu i po złożeniu nie uskarżałem się na szybko zużywające się łożyska ani nikt komu robiłem silnik.
Z rozkładaniem silnika poprzez założenie na walki flanszy i równomierne napinanie ściągaczy zgodzę się, ale nie zawsze jest możliwość i takie pukanie nie jest złe.
Na gorąco nigdy silnika nie skręcałem. Nie wiem co to ma na celu. Może nam to wytłumaczysz?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:35, 05 Lut 2012
Irzyk
Dziad

 
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: FGW
Płeć: Mężczyzna


Teoretycznie rozszerzalność aluminium i pierścieni łożysk - prostsze wkładanie wałków w otwory. Praktycznie... Jakieś ogromnej różnicy nie odczułem. Ale pewnie zaraz się okaże, że w wale przy skręceniu powstają dyslokacje, osiowość idzie w...zdu, łożyska wypadają z silnika i biegną za motocyklem.


PS Jak tacy dokładni mamy być, to czemu nie napisałeś, żeby łożyska wciskać w swoje miejsca zarówno metodą termiczną, jak i z użyciem prasy? Przecież przy uderzeniu w łożysko traci ono swoje właściwości, szybciej się niszczy, olaboga!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irzyk dnia Nie 12:36, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 12:37, 05 Lut 2012
mlody1432
Administrator
Administrator

 
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1032
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 20 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gierczyce
Płeć: Mężczyzna


Weź Ty mnie nie strasz, że łożyska będą mnie gonić.
Muszę się zaopatrzyć w drugą parę, w razie czego wrzucę przez gardziel gaźnika i pojadę dalej.


Padłem Mr. Green. Irzyk


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:38, 05 Lut 2012
Slawula9
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 802
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radłów
Płeć: Mężczyzna


Taka jest prawda że ludzie remontowali te silniki nie na ciepło , wbijali łożyska normalnie i te silniki jeździły dobrze i jeżdżą.Składanie na ciepło całego silnika może go skutecznie rozstrzel nić .Polecam przeczytać książkę pana Pancewicza , wszystko tam na temat remontu w 2t jest opisane Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 22:34, 05 Lut 2012
moskit122
Rozmowny
Rozmowny

 
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: [Wlkp.] Kobylin


mlody1432: tu nie chodzi o klepanie gwintu, można drewnem, można wałkiem mosiężnym czy aluminiowym, gwintu nie zniszczysz ale skrzywisz wał, Ty tego nie widzisz ale jak zamontujesz na tokarkę i użyjesz czujnika wychyleniowego to zobaczysz, od tego łożyska wcześniej się zużywają, nie wiem dokładnie ile bo badań nie przeprowadzałem ale widać wyraźnie różnicę, po roku wyciągniesz łożyska to zobaczysz jaki mają luz promieniowy.

Co do termicznego montowania to tylko delikatnie się odniosłem bo temat o rozpoławianiu ale skoro już ktoś to podniósł... prasa nie jest do niczego potrzebna, jak rozgrzeje się kartery w oleju (nigdy palnikiem bo nierówno rozgrzane odkształcają się) do temperatury w okolicach 100*C a łożyska wyciągnie się z zamrażalnika to łożyska wkłada się ręką po czym rozgrzewamy całość i składamy silnik (wał wyciągamy z zamrażalnika) stosując oczywiście podkładki dystansujące (które dobieramy wcześniej mierząc luzy osiowe na wale i na skrzyni), po złożeniu skręcamy silnik, jak ostygnie dokręcamy każdą śrubę. Co to daje? silnik jest złożony fachowo a po miesiącu szpilki silnika nie są luźne jak przy skręcaniu na zimno.

Slawula9: i tak składali na zimno że setki karterów od wsk lądują na złomie z rozwalonymi gniazdami łożyskowymi, grzanie palnikiem krzywi kartery i rozszczelnia ale nie w oleju, owszem silniki działają ale jak długo? pokaż mi tak składany silnik od jawki na którym jest przejechane 30 000km, ja na każdy silnik składany przeze mnie mogę dać gwarancje połowy tego przebiegu bo jestem pewny każdej czynności przeprowadzonej podczas remontu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez moskit122 dnia Nie 22:38, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 23:27, 05 Lut 2012
Stachu.G
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpackie
Płeć: Mężczyzna


Irzyk napisał:
Teoretycznie rozszerzalność aluminium i pierścieni łożysk - prostsze wkładanie wałków w otwory. Praktycznie... Jakieś ogromnej różnicy nie odczułem.

To jednak już próbowałeś Very Happy
Może gniazda już wyrobione ? Cool

Irzyk napisał:
Jak tacy dokładni mamy być, to czemu nie napisałeś, żeby łożyska wciskać w swoje miejsca zarówno metodą termiczną, jak i z użyciem prasy?

Nie głupi pomysł
Jak tylko ktoś ma dostęp

Ogólnie składanie termiczne nie jest złe młotek praktycznie nie jest potrzeby jak coś to tylko i wyłącznie gumowy przez co wałki nie ucierpią przecież nie są one jakoś strasznie grube i długie żeby nie były podatne na krzywienia. Nie trzeba się tutaj sugerować że fabryka tak nie czyniła to i po co ja mam tak robić bo fabryka robiła na tyle na ile było ją wtedy stać co nie znaczy że jest idealnie luknijcie sobie w sieci na filmik jak gość składa silnik Simsona i myślę że wszystko będzie jasne.
Usprawnić fabrykę to czysta przyjemność i satysfakcja Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stachu.G dnia Nie 23:29, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:24, 06 Lut 2012
Irzyk
Dziad

 
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: FGW
Płeć: Mężczyzna


moskit122 napisał:

Slawula9: i tak składali na zimno że setki karterów od wsk lądują na złomie z rozwalonymi gniazdami łożyskowymi, grzanie palnikiem krzywi kartery i rozszczelnia ale nie w oleju, owszem silniki działają ale jak długo? pokaż mi tak składany silnik od jawki na którym jest przejechane 30 000km, ja na każdy silnik składany przeze mnie mogę dać gwarancje połowy tego przebiegu bo jestem pewny każdej czynności przeprowadzonej podczas remontu

Oj żebyś się nie zdziwił, ile tutaj jedna Jawka ma przejechane tysięcy km...

Stachu.G - robiłem tak. I ręką wkładałem łożyska tylko tam, gdzie były wyrobione gniazda. Ale na zimno tak samo wchodziło. Nie przypominam sobie, żebym używał przy demontażu i składaniu 223 innego młotka niż gumowego. Na zimno o zgrozo też ;].


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:38, 06 Lut 2012
Stachu.G
Moderator
Moderator

 
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpackie
Płeć: Mężczyzna


Jerzy, toteż właśnie mówię jeśli jest gniazdo wyrobione to można sobie darować, ale przy pasowych karterach jest to ułatwieniem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:07, 06 Lut 2012
Jaceq
Zaawansowany
Zaawansowany

 
Dołączył: 08 Lip 2011
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


moskit122 napisał:
mlody1432: tu nie chodzi o klepanie gwintu, można drewnem, można wałkiem mosiężnym czy aluminiowym, gwintu nie zniszczysz ale skrzywisz wał, Ty tego nie widzisz ale jak zamontujesz na tokarkę i użyjesz czujnika wychyleniowego to zobaczysz, od tego łożyska wcześniej się zużywają, nie wiem dokładnie ile bo badań nie przeprowadzałem ale widać wyraźnie różnicę, po roku wyciągniesz łożyska to zobaczysz jaki mają luz promieniowy.

Co do termicznego montowania to tylko delikatnie się odniosłem bo temat o rozpoławianiu ale skoro już ktoś to podniósł... prasa nie jest do niczego potrzebna, jak rozgrzeje się kartery w oleju (nigdy palnikiem bo nierówno rozgrzane odkształcają się) do temperatury w okolicach 100*C a łożyska wyciągnie się z zamrażalnika to łożyska wkłada się ręką po czym rozgrzewamy całość i składamy silnik (wał wyciągamy z zamrażalnika) stosując oczywiście podkładki dystansujące (które dobieramy wcześniej mierząc luzy osiowe na wale i na skrzyni), po złożeniu skręcamy silnik, jak ostygnie dokręcamy każdą śrubę. Co to daje? silnik jest złożony fachowo a po miesiącu szpilki silnika nie są luźne jak przy skręcaniu na zimno.

Slawula9: i tak składali na zimno że setki karterów od wsk lądują na złomie z rozwalonymi gniazdami łożyskowymi, grzanie palnikiem krzywi kartery i rozszczelnia ale nie w oleju, owszem silniki działają ale jak długo? pokaż mi tak składany silnik od jawki na którym jest przejechane 30 000km, ja na każdy silnik składany przeze mnie mogę dać gwarancje połowy tego przebiegu bo jestem pewny każdej czynności przeprowadzonej podczas remontu


może masz jeszcze laboratorium w domu? jestem ciekaw czy Twój pojazd jest tak robiony jak tu piszesz i tak doskonały jak można z tego wnioskować Rolling Eyes
a poza tym mój ogar był u mnie od nowości i nakręcił grubo ponad 60tyś km remonty były robione przez mojego starego, bez żadnego składania na ciepło bo się nawet pytałem wczoraj czy tak składał
i jak mi to wyjaśnisz kolego : sen czy jawa?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
rozpoławianie silnika.
  Forum o Jawie 50 Strona Główna » Problemy techniczne
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin