Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum o Jawie 50 Strona Główna

Forum o Jawie 50 Strona Główna » Przygody na jawkach (i nie tylko) :D » początki na motorze :D Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon 16:03, 12 Lut 2007
Szyszka
Uzależniony od forum
Uzależniony od forum

 
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


seger napisał:
jak sie jeździc nie umie to tak jest Laughing


"Jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:04, 12 Lut 2007
ufok
Początkujacy
Początkujacy

 
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


to prawda sager Very Happy ja to znam Laughing (z praktyki Cool )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 17:22, 12 Lut 2007
seger
Mega Gaduła
Mega Gaduła

 
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Świdnik - ojczyzna WSK :)


nie sager tylko seger. jak zabezpieczenie tłoka Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:00, 12 Lut 2007
ufok
Początkujacy
Początkujacy

 
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


przepraszam seger Embarassed Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:03, 12 Lut 2007
puzon89
Własny tytuł (zgłoś się do admina)

 
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piotrków Tryb.


A ja ciągle się ucze bo ogarka mam dopiero od września ubiegłego roku i to mój pierwszy motor a już zrobiłem w nim 2 generalki i w między czasie zrobiłem wujowi komarka z silnikiem 017 no ale nie o tym jest temat. Ja teraz testuje różne techniki ruszania a tagrze płynną zmianę biegów i ja też już glebe zaliczyłem.Jechałem sobie na dwujce po polnej drodze a było po deszczu i zachciało mi się przednim hamulcem chamować i trochę przegiołem z siłom nacisku na klamke motor w lewo a ja w prawo i poleciałem jak supermen i przeryłem tak ze 2 metry.Dlatego dołączam się do posta szyszki ,,jak się nie przewrucisz to się nie nauczysz" jak bym się nie wywalił to nie wjedział bym jak to jest chamować na mokrej glebie a tak już wjem. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:32, 23 Lut 2007
zezowatylucznik
Nowicjusz
Nowicjusz

 
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Targowiska


Ja zapamiętałem swój pierwszy raz tak:

Kupiłem od jakiegoś dziadka jawkę, ale niestety nie zapaliła bo wszyscy myśleli że jak jest zakręcony kranik to jest odkręcony a że rurka nie była przeźroczysta to niestety nie było widać, a więc zostało mi pchanie motorku do chałupy (gość mieszka w tej samej wsi). Jak go zapchałem do domu to zawołałem kolegę co ma jawkę a on śmieje się i mówi że tak jest zakręcony kranik, więc przekręcam i kopie kilka razy po którymś razie zapalił ryk był niesamowity bo tłumik w środku był całkowicie pusty. no nic, kolega pożyczył mi swój tłumik bo miał trochę zapasowych części do jawy, i odpalam drugi raz już chodzi normalnie. no to ja do jazdy wrzucam jedynkę, a że nikt nie uczył mnie ruszać to puściłem sprzęgło od razu i efekt był taki że ja leżałem we fosce pelnej wody a motor pierwsze na jednym kole (jakaś 1-2 sek) potem niestety na boczku trochę pojechał, i bak był do malowania i lusterko do wywalenia


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 15:36, 23 Lut 2007
mateuszkal
Gaduła
Gaduła

 
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 364
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna


ja na 1 mojej jawce rozpędziłem się do ok 40km/h a w tedy miałem do wymiany tulejki w amorkach bo miały straszne luzy (chodziły na boki) i wyje......łem na zęby wtedy złamałem szczęke wybiłem dwa zeby Hrm (bo byłem bez kasku )straszny ból


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:05, 27 Lut 2007
seger
Mega Gaduła
Mega Gaduła

 
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Świdnik - ojczyzna WSK :)


tlyko debile jeżdża bez kasku... taki jest mój komentarz...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 11:01, 02 Mar 2007
młody
Rozmowny
Rozmowny

 
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków
Płeć: Mężczyzna


Moje początki na motorze były takie...

Kiedyś z dziadkiem kiedy miałem 9lat (jakieś 3, lata temu) w wakacje robiliśmy porządki na strychu, tam zobaczyłem jawke i tak się zaczęła moja przygoda...
Naprawiliśmy ją, położyliśmy nowy lakierek i nauka.
Na początku dziadek jeździł ze mną później chodził przy motorze i wrazie czego asekurował. Minął pewien okres zacząłem jeździć sam ale tylko na 1 bo się bałem dodać wiecej gazu, jak złapałem wprawy ciągle 1 full gas i tak dalej, a jeszcze później już wrzucałem 2. Teraz 1, 2, 3, bączek itp.
Taka była moja przygoda na motorze oczywiście mam ciągle jawke ale doszedł mi też ryś (tylko nie ten film ani zwierze tylko motor).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 14:57, 02 Mar 2007
luk2583
Gaduła
Gaduła

 
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gliwic


Ja na pierwszy raz to mi tak tata wyciagnal komara wlal benzyny i odpalil i mi mowi masz jedz a ja nie umiem a on to ise nauczysz i jade 5 min a tu nagle zakret ja spanikowalem i gaz do dechy no i plot zaliczylem a teraz to juz jezdze dobrze Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:53, 30 Mar 2007
arcik93
Zaawansowany
Zaawansowany

 
Dołączył: 16 Mar 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: braniewo rox ;)


heh , jak czytłem se te posty to troszke sie pośmiałem Mr. Green

jestem teraz w 1 gim zaraz w 2 , jak byłem w 3 klasie to moim pierwszym motorem była motorynka z silnikiem takim okrągłym , szukałem jakiegoś moto i wojek mi załatwił od jakiego nooba który nie umiał zdjąć koła zamachowego tzn (koło zamachowe mu sie oberwało i został samo takie gó$no na wale , kupiłem motorynke za 100 zł , dla mojego taty zajęło to 10 min roboty kątówką , a koleś dał mi nowe koło zamachowe , pojeździłem cały rok tą motorynką , (heh na początku nią jeździłem z lewą rękawicą na lewej ręce bo od włączania 1 miałem odciski na ręce) cięźko chodziła 1 Hrm

2 moto to był komar 205 , przychodze do chaty patrze a tam tata mnie zawołał , odkrywa plandeke a tam komar !!!!! nie wiecie jaki byłem szczęśliwy , (tylko jedem mankament, dwóka nie zawsze wchodziła ) silnik zrobiliśmy w 1 tydzien i bylo ok , potem go sprzedałem , tak samo tą wcześniejszą motorynke

3 moto to była i jest nadal motorynka stella (tylko na początku miała silnik babetty a teraz ma od jawki , na tamtym starym silniku jeździłem ponad 2 lata Mr. Green) teraza mam wstawiony super silniczek mojego taty , on robił go do jakiejs kosiarki , ale cos nie wypaliło więc zapytał sie mnie czy moze nie wstawic go do mojej motorynki zamiast tego automata , ja mówie OK , 3 dni i silnik wstawiony , troche zawiasy trzeba było zmienic i wsio . a dzieki tej stronce rozwiązałem problem z zapłonem i jawka pali teraz jak suzuki rg , normalnie załapie tylko 1 ząbek kopniaka i pali (tylko ze juz wcześnij musze go raz odpalić zeby pochodził z 1 min) a potem normalnie na pół kopniaka Mr. Green można tez ręką odpalać Mr. Green

musze dotrzeć ją bo troche słabo ciągnie na 3


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:53, 30 Mar 2007
Mikusiek15
Rozmowny
Rozmowny

 
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dziewki-Wieś Motosprzętów :D


Hehe Mr. Green Ja Zaczołem Od Motorynki....Odpaliłem NA Pych Dodałem Więcej Gazu i TAk Spanikowałem Że Uderzyłem w Kibelek Nadworze...Ale Ani Motorynce Ani Mi Nic Sie Niestało Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 19:26, 30 Mar 2007
ozzi99
Nowicjusz
Nowicjusz

 
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa


Ja jaczołem moje początki z Jawką na podwórku i jak się trochę wprawiłem, to wypadłem na zamkniętą dla ruchu pobliską drogę Laughing . Tam to już mogłem wszystko robić Cool .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 19:44, 12 Kwi 2007
Szap
Zaawansowany
Zaawansowany

 
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5


najlepiej zaczynaj motorynka,bo jawka ogar itd sa niebezpieczne bo maja bardziej z przodu i jak sie wjedzie w jakis korzen czy cos to motyl


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:17, 12 Kwi 2007
karol53
Własny tytuł (zgłoś się do admina)

 
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


Mój początek na motorze była to motorynka kumpla (zarejestrowany tutaj jako MarQ$)nie umiałem wtedy biegów zmieniać i sprzegłem manipulować więc na pychu jechałem na jednym biegu hehe później to pojeździłem trochę na wasiora ogarze i wszedłem do wprawy i zaś włeche mieliśmy to też się najeździłem i jeszcze później na kuzynka komarku śmigałem aż w końcu kupiłem Jawę

ps miałem też hulajnogę elektryczną ale nie warto o niej wspominać


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
początki na motorze :D
  Forum o Jawie 50 Strona Główna » Przygody na jawkach (i nie tylko) :D
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 3 z 5  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin