Problem z przeyrwaczem

Previt · Nowicjusz

Witam!
Mój problem polega na tym, iż nie mogę uruchomić mojego sprzętu. Raz na jakiś czas udaje się, jednak silnik pracuje, co najwyżej kilka sekund. Sprawdziłem iskrę na świecy i wydaje mi się, że jest ona w porządku.
Sprawdzałem jednak przy zgaszonym świetle, czy na przerywaczu widoczna jest iskra i widać ją tylko raz na kilka kopnięć. Sprawdzałem multimetrem przewodzenie prądu i okazało się, że gdy podłączony jest do przerywacza niebieski kabel (cewka butelkowa) oraz kabel od cewki zapłonowej, to pomimo rozwarcia przerywacz, prąd pomiędzy kowadełkiem a młoteczkiem jest przewodzony. Czy tak ma być?
Zaznaczam, że po dotknięciu końcówki kabla od cewki zapłonowej i masy, również prąd jest przewodzony (przy odłączonym przerywaczu). Przy cewce butelkowej, zarówno złącze 1 jak i 15 łączy się z masą (prąd puszczony od ramy multimetrem dochodzi do obydwu połączeń). Czy tak ma być? Czy cewka ma przebicie?

mingo · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Wszystko jest oki. To są cewki a cały proces wytworzenia napięcia a później popłynięcia prądu opiera się na indukcji elektrycznej. Ustaw zapłon, wyczyść przerywacz wszystko ładnie popróbuj na innych świecach.

Previt · Nowicjusz

Dzięki za odpowiedź. Okazało się, iż problem stanowił klin wału, przez który magnes nie wchodził na niego do końca przez co zapłon był całkiem przestawiony. Teraz odpala bez problemu.

Niestety silnik nie wchodzi na obroty i dusi się przy odkręcaniu gazu. Wymieniłem świecę, kondensator, ustawiłem przerwę na przerywaczu, przestawiałem zapłon, odginałem blaszkę w gaźniku. Nic nie pomogło.
Może jakieś sugestie? Dodam, iż po zdjęciu gumy która idzie do filtra powietrza i odkręceniu gazu, z gaźnika tryska benzyna (z otworu na który nachodzi ta guma) i czasem strzela. Czy to normalne?

mingo · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Jak ci "kicha" w gaźnik to za wczesny zapłon a jak w tłumik strzela to za późny. Benzyna może nie "tryska" ale rozpyla się w gaźniku, taka jest jego rola. Ustaw zapłon i próbuj na innych świecach.