Pojemność szkodliwa silnika

michał50 · Zaawansowany

Ja myślę że należało by zalać to w gips a potem rozciąć i zrobić otwór wlewowy i wlać żywice potem jak żywica stwardnieje rozkruszyć gips i gotowe

Robert200PL · Gaduła

Jak ja mierzyłem kiedyś tę pojemność szkodliwą to mi wychodziło 169 cm3 ale po odczekaniu chwili można było więcej lać, więc coś mi sie wydaje że gdzieś były nieszczelności i mam podejrzenie że to były pierścienie ale nie jestem pewny bo one były nowe ledwo co dotarte

leśnik · Rozmowny

Raczej uwalniało się stopniowo powietrze z zakamarków skrzyni korbowej - żeby dobrze zmierzyć tę pojemność, trzeba parę razy poruszyć silnikiem, bo w innym razie bąble powietrza zafałszują pomiar. Pierścienie raczej nie są niczemu winne, jeśli używa się gęstego oleju. Tłok w chwili pomiaru powinien być oczywiście w zwrocie zewnętrznym (górny martwy punkt).

Robert200PL · Gaduła

Tłok był w GMP i wlewałem olej za pomocą strzykawki z podziałką a ten olej był gęsty bo to był zużyty olej do skrzyni biegów w jawce tj. Hipol, a o tym że tam powietrze siedzi to nie wiedziałem, ja byłem przekonany że gdzieś mam nieszczelności bo silnik był upocony tym olejem, a co do tego magneta to nie jest to wcale głupie, tylko że czytałem kiedyś w Auto Technice Motoryzacyjnej że koła zamachowe (u nas magnesowe pełni tę funkcję) muszą być precyzyjnie dobrane dla konkretnego silnika aby pracował równomiernie na wolnych obrotach, jest to ważne szczególnie w silniku jednocylindrowym gdzie na każde dwa obroty wału korbowego przypada jedna eksplozja w komorze spalania i aby wibracje nie rozsadziły silnika z mocowań lub nie wybiły gniazd łożysk wykorzystuje się bezwładność pewnej ściśle dobranej masy która w momencie suwu pracy pochłania ogromną energię kinetyczną powstałą przez spalenie paliwa i oddaje ją podczas kolejnych suwów w silniku, oparłem się tutaj na silniku czterosuwowym ale w dwusuwach jest bardzo podobnie, więc apeluję o przemyślenie ograniczania wszystkich mas działających w silniku. Moim zdaniem lepiej jest dobrze odchudzić tłok i zrobić wypełniacz w skrzyni korbowej niż bawić się w nie przemyślną zmianę magneta. Pozdro

leśnik · Rozmowny

Zgadza się, popieram - nieprzemyślane zmiany mogą spowodować więcej szkód niż pożytku. Popatrzmy jednak na sprawę z drugiej strony. Jaka jest masa wału korbowego w Jawce? Ponad 2kg. Masa magneta? Około 500g, czyli niecałe 25% tego co wał. Wobec tego to nie magneto jest tym "magazynem momentu obrotowego" czy "elementem wyrównoważającym", lecz wał korbowy a ściślej - jego tarcze. Nie wspomnę o takim detalu jak fakt że średni dynamiczny promień tarcz wału jest dużo większy niż ten sam parametr dla magneta - tarcze wału mają średnicę 100mm, magneto - jeśli mnie pamięć nie zawodzi - coś w granicach 68mm, więc jego moment żyroskopowy (bezwładność) są jeszcze mniejsze niż 20% bezwładności zestawu wał+magneto. Załóżmy, że uda nam się zredukować masę magneta o połowę - szczerze wątpię czy w jakikolwiek sposób wpłynie to negatywnie na żywotność lub bezwibracyjną pracę silnika, za to obroty powinny wzrosnąć. To co zachęca do wykonania tej przeróbki - przynajmniej z mojego punktu widzenia - to możliwość uzyskania z oryginalnego iskrownika wyższej mocy niż w przypadku zwykłego koła magnesowego. Czyli wyeliminujemy część problemów z zapłonem, można będzie założyć mocniejsze żarówki świateł... Dzięki temu że generalnie magnesy neodymowe są mocniejsze od ferrytowych, nie mówiąc o możliwości "gęstszego" upakowania ich w kole magnesowym (wirniku).

Szymon · Mega Gaduła

A co z odpornością magnesów neodymowych na wysokie temperatury? Jak rozwiązać ten problem?

leśnik · Rozmowny

Myślę że temperatura w przedziale magneta mimo wszystko nie przekracza wartości bezpiecznej dla tego typu magnesów. Nie mierzyłem jej nigdy oczywiscie, ale jestem niemal pewien że wirnik magneta nie powinien rozgrzać się w części przyobwodowej nawet do tych 100 st.C. Jeśli jednak się mylę to można zrobić drobny przekręt i zapewnić chłodzenie wymuszone (wentylator w magnecie), plus odpowiednio umiejscowiony chwyt powietrza - najlepiej z końcówką czerpiącą powietrze gdzieś pod bakiem (wąż elastyczny) tak by do przedziału magneta nie miała dostępu woda.

misiak162 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

leśnik widze ze tu powazne modyfikacje sie szykują w waszych jawkach ale moje zdanie jest takie wole oryginał z tego tez mozna sporo wyciągnąc. jak dobrze silnik poskładany dobre czesci odblokowany wszystko elegancko dopracowane to wujek mi mówił ze wyciągali 80 z jawki.

leśnik · Rozmowny

Zgadza się, tyle też goniłem swoją jeszcze jak była na czeskich częściach. Ale dziś oryginalne są prawie nie do dostania, a już na pewno nie w moim rejonie.

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

leśnik czesi chyba wymyślili coś podobnego do odchudzenia koła magnesowego tylko oni dali magneto z babetki czyli takie jakie normalnie jest w motorach Koło magnesowe na wierzchu a iskrownik w środku może koło magnesowe tam jest lzejsze kto wie Smile

Robert200PL · Gaduła

Mam jeszcze jedno pytanko żeby nie zakładac nowego temetu, mianowicie jakie są kąty o.w.k. dla okna ssącego i wydechowego? Tylko sie nie pytajcie po co mi to wiedzieć ale udzielcie konkretnej odpowiedzi. Pozdro

leśnik · Rozmowny

Kąty te odpowiednio wynoszą: dla okna ssącego 135 stopni o.w.k., dla wydechowego 158 stopni o.w.k. Mierzyłem na oryginalnym, czeskim cylindrze, kąty te mogą być minimalnie inne dla cylindrów innych producentów. Aha, jeśli podpiłuje się okno wydechowe o 1mm w kierunku głowicy (tuning wg. T.Sałka), to kąt otwarcia wzrasta do 168 st., ale to informacja dodatkowa.

Robert200PL · Gaduła

Fajowo dzieki za odpowiedź, miałem jawke opchnać ale zrbie remoncik i tuning i bede smigał, ach ten sentyment Cool

karol282 · HRC

Jeżeli chcemy zwiększyć moc silnika w dolnych partiach obrotów kanał wydechowy spiłowujemy o 1 mm w strone silnika ( karterów) jeśli chcemy podnieść moc w górnym zakresie obrotów kanał wydechowy piłujemy 1 mm w strone głowicy. Ogólnie jeżeli chcemy zwiększyć moz po bokach kanału powiększamy go o 1 mm z każdej strony.

Szymon · Mega Gaduła

Sprawdzone?