zimna pali , ciepla nie

Szap · Zaawansowany

czemu tak jest ze jak jest moja jawka zimna to za 1 kopem odpali a jak przejade pare km. ona sie zagrzeje i motyl nie odpale jej za nic tylko na popych:[

arcik93 · Zaawansowany

m.ój kolega tez tak miał , ALE niedawno rozwiązwał problem . Poprostu kupił nowy gaźnik z allegro i po problemie , wcześniej tez słabo chodził tzn . na 2 ledwo co jechała ta jego jawka , sam na własne oczy widziałem to , ale jak wymienił gaźnik to noramlnie inna jawka , ma takiego kopa , normalnie leci 70km/h , a we dwoch 60km/h luźno ;D

Kozioł · Administrator

wystarczy ustawic gaźnik :P A nie kupowac nowy. Dostaje za duzo paliwa. Odegnijblaszke w doł i opuśc iglice i bedzie dobrze, ewentualnie daj świece o wyższej wartości cieplnej

leśnik · Rozmowny

Jest jeszcze jedna rzecz o której wartio pamiętać: uszczelka pod króćcem ssącym gaźnika. Zdarza się, że ktoś zakłada uszczelkę zbyt cienką, wykonaną np. z brystolu lub zwykłej tekturki i wtedy jest tak jak opsano powyżej. Uszczelka spełnia w tym przypadku nie tylko rolę uszczelniania połączeń, ale też izolatora cieplnego. Powinna mieć grubość co najmniej rzędu 1,5-2mm, właściwy materiał do jej wykonania to klingieryt. Jeśli jest cieńsza, to łatwo nagrzewa się króciec (czasem nawet gaźnik), a od rozgrzanego króćca niestety także mieszanka. To z kolei sprawia, że duża jej część odparowuje zamiast trafić do cylindra w formie rozpylonej, czyli jako aerozol. Stąd problemy z rozruchem na ciepło. Polecam wymienić uszczelkę na grubszą. Ta między króćcem a gaźnikiem ma mniejszy wpływ na łatwość rozruchu, ale też można jej się bliżej przyjrzeć - wymiana na grubszą może zaprocentować w gorące, letnie dni. I jeszcze jedno - dorabiając uszczelkę trzeba pamiętać, że otwór w niej musi mieć dokładnie taki kształt jak otwór w płaszczyznach króćca, nie może być w żadnym razie mniejszy - bo zdławimy silnik!

karol282 · HRC

A w moim zielonym ogarku jest tak że jak sie nagrzeje to na kopa nie odpala tylko kopka sie ślizga... czym to może być spowodowane ?? bo tak jak na pych to po 0,5m odpali i jade.

leśnik · Rozmowny

Powód to najprawdopodobniej zużyte tarcze sprzęgłowe. Może na nich jeździć prawie normalnie, prawdopodobnie jest tylko trochę wolniejszy niż pozwala jeździć stan silnika. W nodze masz jednak trochę więcej siły niż jego silniczek i jak energicznie kopniesz, tarcze już się ślizgają a wał się nie obraca. Może też być tak, że nie są mocno zużyte a tylko sprzęgło nie ma luzu na lince - wtedy trzeba go nastawić, tak żeby opór na klamce był wyczuwalny dopiero jak niędzy klamką sprzęgła a jej uchwytem masz 2-3mm luzu. Jeśli ustawisz jednak luz a moto po wciśnięciu klamki i wbiciu biegu ostro zrywa lub gaśnie - to niestety, ale wymiana tarcz nieunikniona.

gniewny · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Ja sądzę, że albo to co pisał kolega wyżej albo zły olej.

tsubasa · Zaawansowany

u mnie tak było Smile

odkrec te srobke przy deklu od sprzęgla i bedzie git a jak nie to jeszcze mzoe byc swiecy wina nie ta ciepłota

puzon89 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Jak na mój gust to trzeba tylko wyregulować a nie odrazu mówić chłopakowi żeby tarcze wymieniał. Wink

Wujas50cc · Zaawansowany

No wlasnie mam ten sam problem co kolega ale to wlasnie wina sprzegla jest

adrian · Rozmowny

Wymiana uszczelki pod króćcem , obniżenie iglicy o jeden rowek ,i odgięcie blaszki nie rozwiązało mojego problemu.pomóżcie.

gniewny · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Zapłon dobrze ustawiony i kondensator masz sprawny ?
Iglicę na którym masz rowku, jak okapca Ci świecę ?

suamerk · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

przelewasz gaźnik przed odpalaniem??

adrian · Rozmowny

Iglica na pierwszym od góry bo na drugim tez nie paliła. w srodku brąz a na około czarna.Z przelewaniem i bez to to samo.

Hitler789 · Złota Ranga

ja miałem to samo wymien swiece na NGK albo BOSCH !! tylko takie ja kupiłem NGK i chodzi gicior