jawa 50 brak mocy

DaNiO · Nowicjusz

Panowie prosze o pomoc otóż pod sklepem pękł mi pierścien i jawka nie chciała mi odpalić pobiegałem i odpaliła a napoczątku myślałem że nie dostaje paliwa bawiłem sie blaszką od pływaka ustawiłem i jak pisałem powyżej pobiegałem i odpliła i w cylindrze było słychać takie metalczne trzaskanie się wsiadłem na motorek wrzuciłem jedynke i zgasł pomyślałem że to może pierścienie więc rozłożyle wszystko ściągłem cylinder i moim oczom ukazało się to że trzeci pierścień pękł połowa została na woim miejscu a drugą połowę pierścienia zmieliło ponieważ tłok miał takie żerdy ale naszczęście cylinder nie miał żadnych rys no to kupiłem tłok i pierścienie złozyłem i oczywiście nie chciał zapalić no to go popchałem i zapalił i musiałem biegać ale zaraz gasł no to dalej biegałem przejechałem sie ale jechał bardzo wolno wręcz toczył się wrzuciłem luz i palił potem paliło od kopa no to sprawdziłem tłumik i okazał sie drożny no to mówie wygotuje gaźnik w wodzie i octem wygotowałem i złapał na chwilke takiego strzała mocy a potem znów ją stracił czy to się pierścienie układają/wypalają panowie POMOCY bo już nie mam na to pomysłu zapłon też wyregulowany

Joker · Moderator

Może wśród tej bieganiny zapomniałeś o szczelności? Nie łapię Ci lewego powietrza
? filterek czysty? moze próbowałeś bez filtra?

DaNiO · Nowicjusz

Z filtrem czy nie różnicy nie ma a szczelność jest dobra bo uszczelki pod cylkiem i głowicą są nowe więc lewe powietrze odpada bo na zimnym odpali pochodzi chwile zagrzeje sie i nie chce odpalić na biegu jałwym pięknie się wkręca a jak wrzuce jedynke i puszczam sprzęgło to tak jakby się wkręcał na obroty i nagle spada i nie ma mocy ledwo sie toczy raz na jakiś czas złapie czuć takie szarpanie

Irzyk · Dziad

Zapłon - przerwa na przerywaczu, dysze w gaźniku, to sprawdź.

DaNiO · Nowicjusz

Przerwa na przerywaczu jest dobra bo regulowałem zapłon chyba za trzy razy a gaźnik był wyczyszczony dokładnie wszystkie dysze a gaźnik wygotowany w wodzie z octem po tym zabiegu troszke się poprawiło ale tak jak mówie on dostaje takich strzałów siły i podaje paliwo podaje i powoli przestaje i koniec spróbuje jeszcze tam popróbować z zaporem iglicowym bo może się zawiesza ale tyle że on tak szarpie jakby nie miał paliwa tylko jedzie a właściwie toczy sie i nagle tak jakby wszystko grało dostaje mocy i znów koniec traci moc a potem pali pali na biegu jałowym i nagle gaśnie i ma potem problem z zapleniem po godzinie na zimnym od pierwszego zapali i histora sie powtarza

Slawula9 · Moderator

Jak odpalisz jawke to podczas jazdy wciśnij przycisk przelewu gaźnika.Trzymaj go przez kilka sekund.Zobaczysz wtedy czy to problem z gaźnikiem.Ogólnie jest zasada jak coś chodzi i nagle się zepsuje to na pewno nie potrzebuje regulacji.Bawiłeś się blaszką i teraz totalnie rozregulowałeś gaźnik.Jak okaże się że to nie daje skutku to sprawdź ustawienie zapłonu,wyczyść gaźnik w benzynie(nie w occie !!!).Piszesz ,że regulowałeś zapłon 3 razy>Coś mi się wydaje że tego zapłonu nie umiesz poprawnie wyregulować.Pozdrawiam

DaNiO · Nowicjusz

wszystko już jest naprawione lekko podgiąłem blaszke i ściągłem filtr powietrza i działa wszystko jest ok

Joker · Moderator

Pamiętaj, że na dłuższą metę, nie dobrze jest jeździć bez filtra, przedmuchaj stary, bądź załóż nowy i zobacz czy już będzie ok.