witam sciągnąłem dzis cylinder i glowice od mojego mustanga.wszystko ładnie zeszło ale gorzej z założeniem-nie chce wejsc a poniewarz cylek do wymiany do jest na ostatni szlif i jawka jest słaba i połamane zeberka.nie chciałsie załozyc i zakładałem go na hama i połamał sie pierscionek na tloku i taki jeden co "dzyndzel" co wchodzi do silnika i weszło-napiszcie mi jak trzeba to załozyc jak kupie nowy i zeby go niezpieprzyc!!!jak byo juz takie cos to sory ale nie znalazłem,
musisz trafic szpilkami do dziur w cylindrze trafiasz tlok aby wszedl do cylindra a pierscienie tak ustawiasz zeby sie zamkly czyli na tloku ma takie bolce w rowkach na pierscienie to sa zamki i w tym miejscu pierscien musi sie zamknac to samo robisz z reszta i powolutku wpychasz cylinder i delikatnie a nie na chama tak jak napisales poniewaz to sa bardzo delikatne czesci
Ustawiasz pierścienie odpowiednio na zamkach na tłoku i przyciskasz pierwszy (z całej siły) który wchodzi do cylindra i leciutko popychasz cylinder. Jak pierwszy pierścień już jest w cylindrze, to dokładnie (w ten sam sposób) postępujesz z kolejnymi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1