Bardzo rzadko odpala, a wszystkie warunki spełnione.

666komandos666 · Zaawansowany

Witam.
Moja Jawka ok 3 tygodnie temu przeszła remont generalny, nowe simemringi, łożyska i cylinder. Dzień potem jakiś pojeb mi ją ukradł ( skorzystał z okazji, że ją nie zabezpieczyłem ). No ale na drugi dzień go złapałem, Jawkę odzyskałem w częściach ( tylko silnik był cały ). Kiedyś może opowiem co dalej się stało z gościem, ale mniejsza o to. Jawkę złożyłem i działała, ale miałem problem z elektryką, w sensie z kablami. Kierownica w lewo są światła w prawo nie ma... Postanowiłem położyć wszystko od nowa. Niestety zaraz przed zmianą kabli sama zaczęła śmigać, a gazu nie trzymałem, na luzie i na sprzęgle darła się niesamowicie. Potem ciężej odpalała. Olałem to, wziąłem się za kable. Po wymianie kabli pali bardzo rzadko. Iskra o dziwo jest, świeca zawsze wilgotna, ale iskrę daje ( jak wyciągnę ), i ciśnienie teoretycznie jest dobre. Gaźnik nie może puszczać powietrza, nawet nalałem tam wody i podczas próby uruchomienia nie leciały bąbelki. Czyli teoretycznie wszystko ok. Wczoraj wymieniłem kondensator, odpaliła, darła się niesamowicie, ale reagowała na gaz, a jak przytykałem wlot powietrza, to chciała gasnąć więc odtykałem. Nie mogłem wyłączyć przez stacyjkę ( chyba coś nie tak kable podpiąłem Mr. Green

) więc wyłączyłem przez zdjęcie fajki ze świecy. Potem już na tak długo nie załapała... Na pych Jawka łapie takie pojedyncze pryknięcia. Jawkę odebrałem od mechanika i wszystko było ustawione tip top. Świeca wypalona na kawę z mlekiem. Zapłon sprawdzałem i jest ok, przerwy na platynach i świecy ok. Dodam jeszcze, że podczas robienia nowej instalacji, któryś tam kabel mi dotknął znów masy ( przy odpalaniu ) i iskra szła gwintem świecy ( tak jak wtedy gdy cewka butelkowa mi siadła ), ale potem znów iskra zaczęła pojawiać się w normalnym miejscu... Może ta iskra jest taka, że nie wystarcza by odpalić Jawkę? Dodam jeszcze, że kosmicznie mi się na platynkach iskrzyło, iskra czasem nawet dolatywała do śruby ( tej od ustawiania tłoka ). Zaizolowałem luty, by nie dotykały dekla ( te od cewek ) i teraz iskrzy tylko na platynkach, a tak chyba może być. Dodam jeszcze, że te iskry są dość spore, żółte. Iglicą też się bawiłem i nic. Macie może jakieś pomysły?

lukasz9 · Uzależniony od forum

proste odpalić ci nie chce bo iskrzą się [latynki i oslabiają iskre na świecy poruszaj kablami przestaw je aby nie było iskry na platynkach i pamiętaj na platynkach nie moze być iskry

666komandos666 · Zaawansowany

Kable są właśnie ok, wszystko zaizolowane i iskra też jest na świecy, niebieska przechodząca na białą. Z tego co czytam, to iskrzące się platynki to norma. One nie iskrzą non stop, tylko co jakiś czas, porządną zółta iskrą. ;D

zloty1996 · Weteran Forum

Iskrzenie na platynkach może być spowodowane zużyciem kondensatora.

lukasz9 · Uzależniony od forum

ale iskrzenie platynke osłabia iskre dlatego słabo odpala

666komandos666 · Zaawansowany

Zmieniłem kondensator przecież. Niby jak jeszcze mam się pozbyć iskrzenia?

misiak162 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Jezu cóż z tego ze iskrzy.... Kolego a jak tam przepustnica? Moze masz lipnie linke od gazu załozonom...

lukasz9 · Uzależniony od forum

moze przestaw platynki ja tak zawsze robie i mi nie iskrzą

666komandos666 · Zaawansowany

misiak162 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

A iskre jaką ma? Kompresje? Paliwo dlatuje? A moze Ci sie zaworek zjebał na dekielku w gaźniku. Nalej jej do cylindra strzykawką paliwa i zobacz co sie bedzie działo.

zloty1996 · Weteran Forum

a jak próbujesz odpalić np. na pych i pchasz i pchasz to potem świeca jest mokra czy sucha ? jeśli sucha to może nie dostawać paliwa.

666komandos666 · Zaawansowany

A więc tak, kompresja ok, Jawka jest po generalnym remoncie. Świeca zawsze wilgotna. Prawdopodobnie już odkryłem winowajcę. Po lepszym przymocowaniu kondensatora z cewki butelkowej przestał iść prąd. Tzn. jak dotknę kabel idący do cewki i masę to prąd mnie kopie, natomiast z cewki butelkowej już nawet prąd nie idzie. Jutro kupuje inną i zobaczę, pewnie problem rozwiązany, mimo to proszę jeszcze o niezamykanie tematu. Jak będzie ok - dam znać.

zloty1996 · Weteran Forum

Może fajka albo kabel W/N , chyba że sprawdzałeś prąd bezpośrednio od cewki to raczej cewka do wymiany, albo posprawdzaj styki cewki tam gdzie sie przykręca kable, przeczyść je moze ci zaśniedziały czy coś. Sprawdź jeszcze czy cewka ma mase, nie wystarczy że w kablu jest prąd, musi jeszcze dotrzeć do cewki, moze masz pośniedziałe albo pordzewiałe właśnie te styki i tam blokuje prąd.

Ja tak miałem, w kablach byl prąd, ale wsuwki były zaśniedziałe i tam blokowało prąd do cewki.

heavymen · Zaawansowany

Sory, że nie na temat, ale ja na twoim miejscu temu co ci ukradł Jawkę to bym łapy pourywał Mr. Green

A co do Jawki : Sprawdzaj kabelki, bo u mnie było tak, że Jawa po przestoju dłuższym przerywała, nie chodziła za dobrze. Oczyściłem przewody (zaśniedziały) i chodzi jak zegarek.

666komandos666 · Zaawansowany