Fajny wygląd cylindra

Jeryh · Początkujacy

Farny wygląd cylindra można uzyskać bardzo szybko i za małe pieniądze.

Cały cylinder i głowice malujemy na czarno sprayem odpornym na ciepło (takimi maluje się piece itp).

A potem gdy już pomalujemy i wszystko wyschnie ranty wycieramy papierem
ściernym (można też filcem i pastą polerską np SONAX pasta lekkościerna)

Potem można wypolerować kruciec i jesli macie ładne kolanko to to wszystko wygląda pięknie fotek nie mam Hrm

misiak162 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

to zapodaj fotki jakies to zobaczymy czy serio tak pieknie wyglada Wink

Hitler789 · Złota Ranga

1. Bierzemy do łapy standardowy ''nieprzerobiony'' cylinder w stanie wizualnym - fabrycznym.
2. Usuwamy za pomocą pilnika wszelkie zadziory, nierówności, w przypadku powyginanych żeber staramy
się lekko i delikatnie wyprostować, czyli wyrównać. Ale ostrożnie! Jak ktoś ma małpi chwyt, to niech sobie
lepiej daruje!
3. Następnie bierzemy do ręki drewniany klocek o grubości ok. 5 cm, (taki, żeby można było go w miarę
wygodnie złapać w garść).
4. I teraz bierzemy jakiś gruby papier ścierny (nie pamiętam jakim ja jechałem, ale chyba każdy domyśla
się, jaki ma być)
5. Wyrównany cylinder umieszczamy np. w imadle owiniętym w szmatę, imadło dokręconym z wyczuciem,
jak ktoś woli to może sobie po prostu polożyć na kolana, objąć go ramieniem i jechać, ja właśnie taką
opcję wybrałem, bo imadło mi się zbyt drastycznym przyrządem wydawało.
6. Owijamy klocek papierem ściernym i zaczynamy ''piłować''. Ważne jest to, żeby nie szlifować wzdłuż
żeber, a w pionie (tak jak stoi cylinder) czyli w poprzek żeber. Bo jak się przypatrzymy z boku na
żeberka to zobaczymy, że na samych rantach żeberka są o wiele węższe, niż tam głębiej
(pewnie wiecie o co chodzi).
7. Szlifujemy tak długo, aż zobaczymy, że grubość rantu jest już dosyć szeroka (patrząc z boku). W
każdym miejscu powinna być idealnie równa grubość.
8. Teraz cylinder myjemy (z dodatkiem płynu do naczyń).
9. Czekamy, aż wyschnie.
10. Bierzemy następnie taśme papierową malarską i oklejamy maks dookoła po 2 żeberka (jak okleja się
więcej żeberek naraz, to źle się potem wycina nadmiar taśmy), dociskamy mocno paluchem do rantu,
żeby taśma dobrze się przykleila.
11, Potrzebna bedzię teraz żyletka do golenia, lub bardzo ostry skalpel.
12. Wycinamy teraz taśme i przycinamy ją tak, jakbyśmy się golili, czyli przy samym rancie
13. I tak cały cylinder obklejamy i wycinamy - kolejno żeberk po żeberku.
14. Po paru minutach bierzemy czarną farbę w sprayu (tylko żaroodporna) i malujemy, wastwa po
warstwie. Nie należy od razu grubo malować, bo zostaną luje.
15. Odkladamy cylinder w ciepłe pomieszczenie i czekamy z niecierpliwością - nie mniej niż 2h.
16. Po upływie tego czasu, delikatnie odrywamy paseczki taśmy z rantów i jesteśmy już pod wrażeniem.
17. No i to w zasadzie koniec roboty: należy oczywiście to jeszcze ładnie wypolerować, ale dopiero po ok.
2 dniach, żeby ładnie wszystko powysychało.
18. Polerujemy AutoMaxem, tak samo jak w przypadku klocka i papieru, z tym, że teraz papier ścierny
zastąpimy szmatką i pastą ścierną (polerską).
19. No i patrzymy się teraz, jak szpak w dupe, jaką ładną odwaliliśmy robotę...

Tak jest wiele lepiej zrobiłem według tego artykułu i jest super Mr. Green

Zdjęcia (niemojego autorstwa)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

puzon89 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Mam jedno zasadnicze ale: czy nie pogarsza się chłodzenie silnika po takim malowaniu Question

Piorko · Dziad

Na pewno pogarsza ponieważ farba jest izolatorem ciepła i uniemożliwia prawidłową wymiane ciepłoty z cylindra czy głowicy. Musiałaby to być naprawde cieniutka warstewka.

Szyszka · Uzależniony od forum

czytałem o tym też....
wygląd fajny no ale chłodzenie pogarsza tak jak napisał piórko

[link widoczny dla zalogowanych] - efekt końcowy
[link widoczny dla zalogowanych] - źródło