Szybki i wściekły

szary841 · Zaawansowany

Ostatnio kumpel mi opowiadał swoją drobną przygodę. On ma WSke. Zajechał pewnego dnia na CPN żeby się zatankować. Nagle patrzy a Tu policja. Nic mu nie powiedzieli no bo silnik miał zgaszony, więc zrobili kółeczko i zatrzymali się tuz przy wyjeździe z cpn. Kumpel zalał paliwa dodał oleju zamieszał bakiem, chwile odczekał i w jednej chwili odpalił, wrzucił jeden i prosto na policje. Obok była polna dróżka więc dosłownie przed nimi odbił w nią i już go nie zobaczyli. Nawet go nie gonili.

superwojtek2 · Mega Gaduła

no i wcale sie niedziwie, panowie niebiescy nie mają szans z motorkiem na polnej drodze czy w lesie

bartek · Rozmowny

heheheh ale ich wykolegował :P :P skubany Smile

Bigos1988 · >Pirat drogowy Bigi<

policja niezawsze zatrzyma nieraz sie mijalem

wojtas91 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Qmpel mi opowiadał, że jechali [ on Simkiem a jego qmpel skuterem ] no i juz milicjant wyciągał lizak i zrezygnował i mu tylko machnął, że ma jechać dalej Wink

Nie chciało mu sie kontrolować :P:P:P

Szyszka · Uzależniony od forum

...a to raz jeździliśmy na motorkach i w pewnej chwili zobaczyliśmy jakieś niebieskie auto, okazało się że to straż graniczna. Ja z jednym kumplem przystanęliśmy na poboczu i zaczekaliśmy aż przejedzie (bo graniczna nam nic nie robi że jeździmy "od tak"), a drugi kumpel na simsonie zapierdalał do kukurydzy Mr. Green

byście widzieli ten widok 1, 2, 3, 4 i sruu przez pola kukurydzy...a my by\uchli śmiechem Mr. Green

...

krawiec_ · Mega Gaduła

co do kukurydzy to ja tez ryłem po rządkach bo na plnej chcialem wyprzedzic traktor ale nie wyszlo:/ skutki: rozgiete widelki przedniego hamulca w jawce... na szczęście tylko;)

mateusz1991 · Zagubiony na Forum

my z kumplami czwsto jeździmy po polnych drogach, mamy za blokami jakies 5 kilosów polne drogi do lasu , wiec pewnego dnia po poludniu , byla juz taka szarówka to jedziemy . ja jawka mustang kumpel ogarem 200 i drugi kumpel simem i ogien . w połowie drogi motory stawały , taki byl piach ze motor nie mógł jechac, ja mu 1 i 2 i redukcja na 1 i tak w kółko pół drogi na 1 Smile

po połowie drogi byla zasiana pszenica czy cos i kumpel mowi do nas (ten na ogarze) wjeżdżamy na pole i bączki. to my na to okej jedziemy. wjeżdżamy na to pole pszenicy a tu tkie wertepy ze no, ale dobra mielismy bączki robic to ja mu jeden , motor na bok i gaz a tu bru, brum i motor gaśnie . i tak każdemu nie dało rady strzelic bączka , myslalem ze sie poleje jak to widzialem . my na pole robic baczki a tu motory zdechly i trzeba bylo je wypychac:)

krawiec_ · Mega Gaduła

hahaha dobre mateusz;D dzis (tj. 19.10.2007r.) skonczylem remont rometa kolegi (2 biegi) z cylkiem 60ccm (53 dokladnie) z allegro. przed remontem to jak chcial baczka zrobic to mu motor zdychal i jak z niego laliśmy to głowa mała;DDD

mateusz1991 · Zagubiony na Forum

heheh podobnie jak my, ale tak wogole to baczka zrobimy bez niczego na innej nawerzchni ale tam jakas taka nawierzchnia byla ciulowa ze sie nie dało. motory stawaly i juz. ale czekam na zime. wtedy bede strzelał bączki. ale nie mam cewki od iskry i narazie moge pomarzyc Sad

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

mój kumpel uciekał przed psami wpi****ł sie w kartofle na wsk 125
a oni poldkiem sie zakopali Laughing

mateusz1991 · Zagubiony na Forum

heeh to jest tez zajeb..... heheheheeh

krawiec_ · Mega Gaduła

dzis temu koledze simering wymienialem bo sie cholera jedna zużyła;/ a ja glupi bylem bo nie sprawdzilem tego jak byl silnik rozlozony. ale juz smiga i dociera:)
Dzis tez w jawce zdjalem blotnik z tylu, rejestracje usadzilem pod siedzeniem a teraz mysle co ze swiatlem - czy nad czy pod rejestre...noo i oprocz tego urzadzadzilem sobie drift na podworku na trawie. Wyjefajnie:D mam filmik i jakby ktos chcial obejzec to pisac na gg 4658485:)

Piorko · Dziad

Heh...Propos filmików to na wiosne tego roku kręciliśmy filmik...Ja ogarem, kumpel simsonem, drugi kumpel na nogach Very Happy

Filmik wyszedł zupełnie inaczej jak miał wyjść Very Happy

Na początku ja chciałem zrobić 180 ogarem jade, jade, hamulec, gleba. Oni tam płakali ze śmiechu a ja się podnosze z gleby. Dobra żyje, kręcimy dalej Very Happy

Kumpel simkiem chce zrobić capka, wybija się jedzie, chce zakończyć i...zacięły mu sie amorki Very Happy

. Teraz my lejemy ze śmiechy on próbuje doprowadzić motor do dawnego stanu. Póżniej jeszcze jak chciał skoczyć to mu lampa odpadła. Albo rajd po błocku że tłumika nie widać...Wszystko na maksa komicznie Very Happy

Szkoda że zaginął po formacie...Możliwe że kumpel jeszcze go ma na dysku to posklejam na nowo i wrzuce Very Happy

krawiec_ · Mega Gaduła

hehe piorko chetnie bym obejzalxD a dzis jak z kolegi zialiśmy o nieeexDDD napierw mowi : doobra ja to ide do domu (prowadzil motor) az sie namyslil i z popychu pali, jedzie 10 metrow i gasnie hahaha i strzela mu przez gaznik i pcha i katuje a my stoimy (a wlasciwie to ja juz lezalem;D) i ze smiechu sie w butach utrzymac nie moglismy. a on tez uciekal przed inym kolega bo na jego swiecy jezdzil haha;DDD