Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum o Jawie 50 Strona Główna

Forum o Jawie 50 Strona Główna » Przygody na jawkach (i nie tylko) :D » sąsiad - zakała Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
sąsiad - zakała
PostWysłany: Nie 15:43, 22 Kwi 2007
szyszunia1514
Rozmowny
Rozmowny

 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Duszniki


No może zacznijmy od tego, że to nie tak do końca sąsiad. Więc tak: jakieś 500m ode mnie jest taka dróżka uczyłem się kiedyś na niej jeżdzić ogarem
dróżka ma prawie 2km tak gdzieś w połowie jest zjazd w inną dróżkę (no i tam zawsze zjeżdżałem) jadąc dalej prosto są dwa domy na przeciwko siebie
. W jednym mieszka mechanik w drugim taki idiota jego nazwisko zaczyna się na literę K.... no sami wiecie jaki wyraz mi się przez to nasuwa Smile . czasami
lubię sobie powspominać dawne czasy i jeżdżę właśnie tą dróżką. Często mnie ten gość opieprzał że mu jędżę i dziury robie ( ! ) chociaż to nie jego droga . no ale do rzeczy: jadę sobie tą dróżką ogarem a gościu mi zajeżdza
drogę czerwonym cienkolem ( szczerze powiedziawszy w gorszym stanie co maluch który stoi u mnie na podwórku) i do mnie takie coś " co ty mi tu te dziury robisz"( ślady na które w tym momencie wskazał powstały ma wskutek przejazdu roweru !!! ) - ja mu na to, że to nie moje ślady i o co mu w ogóle chodzi ? on mi na to że to moje ślady które wg niego powstały na wskutek przejazdu ogara następnie się do mnie czepia gdzie mam kartę motorowerową ?? ( nic o karcie wcześniej mu nie wspominałem )
ja się wkurzyłem i mówie a gdzie masz pan akt własności tej drogi?
a on mi na to że nie ma ale motocykle nie mogą jeżdzić po tej dróżce
( z krzykiem ) i jak jeszcze raz mnie zobaczy na tej drodze to pójdzie do mojej mamy że mu spokój zakłócam tym chałaśliwym gównem. No to ja już się całkiem wkurwiłem i do niego takie coś : Wiesz pan co ? ja mam karte motorowerową i mogę jeżdzić gdzie mi się tylko podoba ten motorower jest dopuszczony do ruchu więc możesz mi pan skoczyć a jak pan chce to zaraz możemy zadzwonić po policję oni rozwiążą tą sprawę
a pana jeszcze opieprzą o nękanie ludzi, w tym momęcie się odczepił Rozmowa trwała 30 min .
Ludzie on nawet się przyszedł żalić do mojej babci że mu dzień dobry nie powiedziałem a i że go unikam a miał on w tym czsie dzieciaki a ja psa więc wolałem się odsunąć. Nikomu nie życzę mieć doczynienia z takim pustym łbem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szyszunia1514 dnia Pią 12:53, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 15:55, 22 Kwi 2007
karol53
Własny tytuł (zgłoś się do admina)

 
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2941
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 83 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


hehe fajną przygodę miałeś widzę,no nic trzeba kretynów tępić koło mnie też mieszka taki jeden mówimy na niego szaman bo koleś był we wariatkowie bo rzucał w sąsiadki szopę kamieniami bo zło się niby wydobywa to więc raz z kumplem żeśmy koło niego jeździli i szaman wyleciał na nas z psami (dalmatyńczyk i jakiś kundel)a my kółeczko zrobiliśmy i uciekaliśmy zaś pod wieczór żeśmy mu bramę wyważyli a on na policje zadzwonił policja przyjechała i go zlała(pojechała sobie) dlatego że mu nie wierzyła co się stało jak on kiedyś dzwonił na policje w sprawie bo zło się wydobywa z szopy to wiadomo czemu mu nie wierzyli tym razem Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 16:02, 22 Kwi 2007
szyszunia1514
Rozmowny
Rozmowny

 
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Duszniki


ale tego kretyna nie idzie przeżyć on tym szmelcem (cienkolem) popierdziela 100 km\h właśnie na tej polne drodze a z tym złem w szopie to dobre było Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:01, 22 Kwi 2007
Piorko
Dziad

 
Dołączył: 06 Sty 2007
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Humniska/Rzeszów


Ja miałem podobnie, też droga, początki jazdy ogarem, tyle że zakałą jest mój wujek(nie przyznaje się do niego). Jade sobie spokojowo ogarem a ten mówi żebym mu nie jeździł bo mu się kurzy(!)nie wiem na co. Powiedziałem mu dobra, pojechałem dalej. Zrozumiałem swój błąd(jego potomstwo rozgrzebuje odkurzaczem żużel na mojej drodze) Za 15 minut znowu tam jeździłem tylko nie tak spokojnie jak wczesniej. Jak mi coś pokazywał to udałem że nie widzie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 20:35, 22 Kwi 2007
Beda
Zaawansowany
Zaawansowany

 
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik


Heh każdy ma chyba jakiegoś "wroga" Smile
Kiedyś też mój sąsiad, starszy gościu sie tak na nas pieklił, że czasami wylatywał na nas z jakimiś "narzędziami", ale nigdy nas nie dopadł Smile
Wyjątkiem był pewien dzień, jak zjechaliśmy sie do mnie na plac, wtedy wleciał i chciał nam to wszystko "wytłumaczyć" ręcznie Hrm
Na szczęście kumpel (najstrszy z nas) nadepnął na pompke, którą gościu nas chciał nauczyć chyba uprzejmości i posłuszeństwa Smile
Troche było głośno, ale sąsiad poszedł do domu.
No nie mówie, że byliśmy aniołkami, bo i bez rur wydechowych przejeżdżaliśmy koło niego (z 10 moplików), ale to on zaczął tą "wojnę", więc według nas byliśmy usprawiedliwieni Smile

Jeździliśmy też często pomiędzy blokami i niektórzy tez mieli na nas z górki (dosłownie i w przenośni) i pewnego razu kumplowi zablokował sie gaz i wyła jawka pod blokiem chyba z 2 minuty, no i jeden gostek nie wytrzymał i rzucil z balkonu w niego butelką (na szczęście nie trafił).
Zadzwoniliśmy na policje i jak przyjechali, to mu "wytłumaczyli", że droga jest państwowa i każdy może sobie jeździć, jak ma uprawnienia i takie tam Smile
Te słowa dodały nam pewności siebie i od tego czasu mieliśmy już spokój i mogliśmy śmigać gdzie nam sie podobało Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:18, 23 Kwi 2007
ogar2007
Własny tytuł (zgłoś się do admina)

 
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 3202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sejny(30 km od Suwałk)


ja raczej nie ma wrogów,niekiedy jak jeżdze po wiosce to gadają poprostu że za szybko dla moich starych

kiedyś zakapowali że smigamy szybko z kumplem bez kasków już hondą to oczywiście do niczego sie nie przyznalismy ale sie dowiedzieliśmy kto to i w nocy(kilku innych kumpli przyjechało) i przeryło mu wjazd do domu(wiecie jak ryją ziemie motory na ful gazie typu mz 250,jawa 350,wsk, itd.),jak wyskoczył z chałupy to było po sprawie

ps. ale to poprostu kapowali dla starych dla bezpieczeństwa(niby) i nie mam tego za złe
a jak by ktoś skakał na moim podwórku lub posesji z czymś to szybko by dostał w pape jak nie odemnie to od innych normalnych ludzi


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 18:34, 23 Kwi 2007
STIG
Zaawansowany
Zaawansowany

 
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin


Ja też mam wrogów... 1. polica (to wiadomo, pisze o tym w moich tematech Mr. Green ) 2. taki sąsiad z działki na przeciwko mnie... czepia się, że mu smrodzę... Ja go trochę rozumiem, ale on mi "każe" wyprowadzac motor za działki, a to mimo wszystko trochę drogi... nie po to mam motocykl, żeby go pchac Wink wiec odpalam go i jade od razu, starając się jak najmniej mu "wadzić"... Jestem z natury człowiekiem kompromisowym, nie lubię robić na zlość, ale nie będę znow sie usuwał na każdy kaprys, bo to się mija z celem Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 19:17, 23 Kwi 2007
misiak162
Własny tytuł (zgłoś się do admina)

 
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Proszowice koło Krakowa


ja naszczescie ma spokuj z sąsiadami choc kiedys jak zaczynałem jeździłem sobie pegazem tak jak ty po drodze kamienstej a baba na mnie z mordom ze jej kamienie rozucam tym złomem do okoła a ja do niej pokazc pani jak sie rozuca kamienie a ona tylko sprubuje jeden kopyto i zacząłem krecic ta mi spisuje tablice a ja jej mówie nie ma potrzeby i tak nie ma papierów a ona ze zaraz na policje zadzwoni a ja mówie ze nie ma takiej potrzeby bo juz znikam pokreciłem jeszcze i zdupcyłem w samom pore a potem przyszedł tam mój kuzynek i ta baba mu mówi czy nie zna takiego chłopaka co ma taki dziwny motorek a on ze nie a w czym problem a ona ze jej dorge niszcze i ze tyle pięniedzy za to dała o mój kuzyn w smiech a ona sie pyta z czego sie smieje a on na to ja bym za ten zwir złamanego grosza nie dał bo i tak sie w ziemie wejdzie i tak bedzie błoto (drobniutki) i potem za jakies kilka dni przejezdzałem obok i czekała na mnie nie miła nie spodzinka baba wrzuciła w trawe deske z gwoździami i przebiłem dwie opony wtedy powiedzialem sobie chce pani wojny prosze bardzo i wrzuciłem obok jej domu w trawe. jade sobie potem rowerkiem a jej mąz hela przeciez ta deska była gdzie indziej przebiłem sobie dwie opony w oplu:D


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 14:11, 03 Wrz 2007
krawiec_
Mega Gaduła
Mega Gaduła

 
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna


u nas to jakaś zacofana wieś jest. zawsze jak robimy jakiś zjaździk to kazdy do bram i sie przyglada jak glupi. straszna wiocha z tymi ludźmi:/


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:03, 20 Mar 2008
damiano341
Doświadczony
Doświadczony

 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5


dziwny ten sąsiad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez damiano341 dnia Wto 11:39, 25 Mar 2008, w całości zmieniany 3 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:14, 20 Mar 2008
mefisto
Własny tytuł (zgłoś się do admina)

 
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna


Damiano wiesz co to jest przecinek "," kropka, "." myślnik, "-"? bo z tego co widzę to nie !


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 12:15, 21 Mar 2008
rutkowski
Własny tytuł (zgłoś się do admina)

 
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 3024
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna


jakw w temacie mam ten sam przypadek
współczuje sąsiada


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 17:25, 21 Mar 2008
dido1214
Mega Gaduła
Mega Gaduła

 
Dołączył: 27 Paź 2006
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Grodków
Płeć: Mężczyzna


Odkopaliście temat :P

Tak jak wcześniej ktoś napisał każdy ma jakiegoś wroga... I ja też mam. Zawsze gdy jeżdżę po ulicy tzw "Ogrodowa" to wyskakuje mi taki gościu Chrupek (jego nazwisko) i że co ja tam robie, że nie moge tu jeździć itd. Raz w niedziele on siedział sobie na podwórku na jego ławeczce a ja wyciągnąłem dławik z tłumika i tak ze 4 razy obok niego i do domu. Założyłem dławik i spowrotem na tzw "Ogrodową" a tam policja... Policjant kazał mi się zatrzymać sprawdził dokumenty, karte, opone z tyłu i tłumik i kazał mi odpalić jawke i dać troche gazu a chodziła cichutko bo ten dławik nie był odblokowany i oddali mi dokumenty i powiedzieli szerokiej drogi i na tym się skończyło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 18:46, 21 Mar 2008
damiano341
Doświadczony
Doświadczony

 
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5


ale zes go zrobil w blona Smile kiedys mi inny sasiad zadzwonil na policje bo bez kasku jezdzilem i jezdzilem w kulko po osiedlu pojechalem i zaras wjechalem do garazu i poszlem na obiad potem koledzy mieli sensacje ze jak ja bylem na koncu osiedla to oni na poczatku i tak sie nie spotkalismy "dzeki mojej mamie co na obiad zwolala:)"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 0:26, 22 Mar 2008
Lopez
Doświadczony
Doświadczony

 
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suchedniów


No to ja kiedyś jak jezdzilem bez kasku i bez papierów po drodze, na ktorej uczyłem się jezdzic to chyba przeszkadzałem jakiemuś gościowi bo na nastepny dzień nie jezdziłem a byłem w pobliżu tej drogi to widziałem jak pieski patrolują tam Laughing Udało mi się Mr. Green Bo wtedy jeszcze Jawa nie była zarejestrowana i nie miałem kasku Mr. Green ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sąsiad - zakała
  Forum o Jawie 50 Strona Główna » Przygody na jawkach (i nie tylko) :D
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  
Idź do strony 1, 2  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin