po pieknym dniu jak to miesioc maj bywa trzeba bylo zrobic w koncu majowke.To balowalism ysobie na majowce do bialego rana .Wodeczka sie lala ,krta piwa poszla,az tu nagle przyszedl moment wracac sie do dom umoim ogarkiem.Ogar byl bez paierow ja ucieszony wsiadlem polnym idrogami i prze las jechalem b oto bylo na koloni babci mego kumpla na poczatk utroszke rzucalo pozniej szlo gladkao.wyjechalem na droge i patrze co jest ze tak rzuca a tu najechalem na duzy kamien gdyz bylem troszke zaswirowaqny,ale spokojnie dojechalem jakos do domu ciskajoc ile fabryka dala i jechalem jesxcze szosa az d oZabludowa ale na szczescie niespotkalem policji i mialem sczescie .Byl owesolo ale mogl ozle sie skonczyc.Nie radze wam jazdy w Takim stanie ale musialem jakos wrocic do domu przeciez .Pzdr
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1