Mam nowe pytanie na temat sprzęgła.Problem jest taki ze jak sobie pojerzdze z 30 min to sprzęgło robimi mi sie słapsze a póżniej wogule nie działa, silnik musi wystygnąć i potem znowu działa ale zanim wysygnie to musi minąćć mprzynajmniej z godzine. tarcze sprzęgłowe sa nowe tak samo jak spreżyny.sprzęgło jest dobrze wyregulowane!!!!!!!
no własnie to dlatego że jest nowe!!! ja też tak miałem sprzęgło mi nie łapało a na dodatke wytarł sie przez to wodzik o jakiś milimetr. problem rozwiązałem tak że dałem jeszcze jedną kulkę, pomiedzy wodzikiem a popychaczem sprzęgła, czyl tam w pokrywie sprzegla. latwe to to nie było żeby włożyć tam kulkę, ale efekt jest rewelacyjny, nie ważne ile przejadę i jak bardzo nagrzeje się silnik, sprzęgło zawsze działa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1