Wysłany: Nie 14:13, 26 Cze 2011 |
|
|
mingo |
Własny tytuł (zgłoś się do admina) |
|
|
Dołączył: 31 Maj 2009 |
Posty: 1071 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
tez tak mam jak jest nagrzany to zakrecem kranik czekam az sie troche wypali i poźniej gasze odpali z pierwszego strzała. nawet jak nie zakrece to odpale tylko musze sie troche przyłożyć do kopania ew. obniż poziom w komorze pływakowej minimalnie |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
Wysłany: Nie 22:25, 26 Cze 2011 |
|
|
lukasz9 |
Uzależniony od forum |

|
|
Dołączył: 08 Lut 2011 |
Posty: 620 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: Solec Wlkp Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
a u mnie wogule teraz nie pali z kopa wszystko jest dobrze ale z kopa nie pali |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 19:32, 28 Lip 2011 |
|
|
doman30 |
Doświadczony |

|
|
Dołączył: 12 Lut 2011 |
Posty: 49 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Heh żylaki od kopania - dobre, dobre a tera na poważnie.
Jak zapłon ustawiony, silnik w dobrym stanie, dobrze dotarty to jest tak że zimny po przelaniu gaznika od strzała a cieply już gorzej ... u mnie tak było że ciepły czasem zapalił a czasem nie - na pycha zawsze. Wina stoi po stronie gaźnika. Zamontowałem gaźnik od simsona DUO 4/1 (nie wiem jaki symbol) głównie po to aby obniżyć spalanie (udało sie i to nie kosztem osiągów, przeciwnie) i co ? usunołem problem odpalania ciepłego silnika ;p z gaźnika nie cieknie ;p silnik ciepły pali od kopa lub dwóch ;p mam dwa Ogary 200 i ten z gaźnikiem od simsona bez problemu a ten drugi to już na pycha ;pp |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 21:20, 28 Lip 2011 |
|
|
Jaceq |
Zaawansowany |

|
|
Dołączył: 08 Lip 2011 |
Posty: 146 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
ja mam inny pomysl - spróbuj pod koniec jazdy ( zanim sie zatrzymasz ) zamknac kranik. u mnie tez tak bylo i tu powód - za duza ilosc paliwa w komorze plywakowej, nawet najmniejsza zmiana przy tak krotkiej kopajce jest tragiczna w skutkach  |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 | |  |
Wysłany: Czw 23:20, 28 Lip 2011 |
|
|
kondzio310 |
Uzależniony od forum |

|
|
Dołączył: 30 Cze 2011 |
Posty: 671 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: ostrów wlkp. Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
U mnie nawet jak ciepły to odpala bez problemu jak zimny to też.
Po prostu nie bawcie sie pływakiem ale tą złotą blaszką dajecie do dołu i z gaźnika paliwo nie cieknie i nawet jak nie zakręcisz to odpali na kopa.
Ja czasami przy ciepłym silniku odpalam na zakręconym kranie jak odpalę to otwieram i jadę |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kondzio310 dnia Czw 23:21, 28 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|