Jawka po kapitalce

emilus143 · Gaduła

Panowie mam problem a moze wątpliwość. Pierwsze pytanie to takie:
Kupiłem nową prądnicę wkładam tam gdzie mam być ale ona się tak jakby buja. Z jednego końca na drugi. Miałem dwie stare inne i było to samo. Może być to wina krzywych karterów. Jak ją dociągnę śrubami to się trzyma. Jak miałem inny jawoski silnik to poprostu ją wkładałem i elegancko się wpasowywała.
Drugi problem: raz jedzie a raz nie. Kręciłem zapłonem i udało mi się nią raz przejechać tak ze sto metrów. Oczywiści czuć było zapłon, ale jechała, poten zgasła. Pchnąłem ją dalej i pyr pyr i kaplica. Gaźnik czyściłem, ustawiałem zapłon i nic, tzn. nie paliła z kopa, a wcześniej tak. Może nie za pierwszym ale załapała, pochodziła ze 3 sekundy i koniec. Kombinowałem z iglicą, świecy nie zalewa tak bardzo. Odkryłem że mam dziurkę w krućcu bo komuś umyśliło się przeszlifować bo śrubka nie chciała się zakręcić. Ma coś lewe powietrze do tego?? Iskra nawet jest, nowa świeca isoaltora. Wkurza mnie to wszystko bo dużo rzeczy nowych, pierścionki z tłokiem idealne. Blaszka w komorze wydaje się ok, pływak pływa dość wysoko. Nie wiem, pomożcie bo mnie juższlag trafia, a chciałem ją sprzedać trochę za większe pieniądze.

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

iskrownik musisz dociągnąć śrubami ale wcześniej wyreguluj wyprzedzenie zapłonu[opisane w przyklejonych]

emilus143 · Gaduła

Dociągnąć dociągam, ale on się buja jak jest luźno. A powinien ładnie przylegać do karteru.

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

po to są śruby żeby go dociskały do karteru

emilus143 · Gaduła

Mam wrażenie że ona buja sie tak jak na rysunku:

[link widoczny dla zalogowanych]

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

raczej nie możliwe

emilus143 · Gaduła

Dobra, z problemem sie uporałem ale mam następny. Kręciłem zapłonem we wszystkie strony i skutek był marny. Chodzi o to że zanim wkręci się na obroty słychać powietrze buuuuu. Lepiej się wkręca bez filtra. Pali z pierwszego, dysze czyste. Swiece wkładałem inne, obroty trzyma, a jak depne na full to nie przerywa, tylko wkurza te wkręcanie sie. Z iglicą też kombinowałem. Co może być??

Rafalzo · Mega Gaduła

Przed wszystkim załóż filtr. Jak masz stary to wymień na nowy. A co do tego "buuu" to może to być za duża dawka paliwa, zła świeca, zła przerwa na świecy. Wsadź F75 i ustaw na niej 0.5mm, a na przerywaczu 0,4mm.

cross · JAWA50speed

Ja nie wiem o co w tym chodzi do dzisiaj ale przy ogarze miałem tak ,gdy silnik złożyłem byle jak i po rozebraniu i złożeniu dobrze (lepiej i dokładniej poprostu) to ogar chodzi jak ta lala. Sprawdź uszczelnienie bo to jest za przeproszeniem największe gówno jakie może być w 2t więc popatrz tu bo w tym nikt nie jest do końca pewien.

emilus143 · Gaduła

Mam wątpliwości właśnie co do szeczelności głowica - karter.

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

chyba cylinder-karter

emilus143 · Gaduła

Kurde rzeczywiście, tylko z tym tak mam że zawsze jedno z drugim zamieniam.

Rafalzo · Mega Gaduła

No to pouszczelniaj to ładnie i zobacz jakie rezultaty. Jak będziesz smarował silikonem to pamiętaj, że musi wyschnąć pare godzin, zanim spróbujesz odpalić motor. Jak próbowałeś już tego co ci tam pisałem to napisz odrazu, jakie z tego rezultaty, bo nie wiem czy ty to sprawdzasz czy nie.

cross · JAWA50speed

Ja składam tak ,a może inaczej to opowiem po rozebraniu silnika oczyszczam kartery ropą (ma to swoje wady i zalety) , benzyną czystą (nie extraktcyjną) , benzyną extraktcyjną, jeszcze raz benzyną i na koniec extraktcyjna i wtedy składam. Następnie silikon (mam w posiadaniu czarny może z znanej wam firmy amica xD ) smaruje nim karter bez gotowej skrzyni w karterach lecz na stole leży wszystko przygotowane i wtedy ja liczę sobie ,że mam 5min na zamknięcie silnika i po 10min ze złożeniem gdy silikon już się powiązał dokręcam śruby nie do oporu lecz w miare mocno (wszyscy chyba wiedzą jak tak aby silikon nie wylatywał za mocno i czekam kolejne 10min i dokręcam na maxa) zostawiam silnik na 24h i wtedy cylinder, sprzęgło, zapłon itp. I mam wtedy pewność ,że silnik jest dobrze złożony. Nie rozpisywałem tu się za mocno jeżeli ktoś by chciał jakieś szczegóły to niech pisze na gg 771491 .

emilus143 · Gaduła

Próbowałem już wszystkiego. Mam 3 gaźniki i pod każdym inaczej chodzi. Świece też zamieniałem. Na ostatnim zbierała się elegancko na obroty ale jak puściłem manetke to powoli stawała się niestabilnie i w rezultacie gasła. Potem musiał minąć długi czas zanim odpaliła, a teraz to już w ogóle. W każdym razie ostatnia moja jawka.