Jak zdjąć tylny wahacz?

flbmaster · Doświadczony

rozmontowałem cąłą jawe ale nie mam pojęcia jak zdjąć wahacz... czy trzeba wybić ten pręt w środku?

suamerk · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

nie ruszaj wachacza!!!!!!!!! nie ma po co a potem nie złożysz jawki!!!!!!!!

Kozioł · Administrator

da sie zdjac, zaden problem. Tylne lagi są zawieszone na tym precie, a raczej an dwóch pretach i ruszajac nimi góra-dół sie to ściagnie

ogar2007 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

słucahj wachacza w jawce nie rozbierałem ale w ogarze tak więc napisze jak jest w ogarze
odkręcasz wszsytko an luz(żeby wachacz chodził jak chce,bez amorów,koła i reszty
potem kontrujesz tą gługa szpilke co idzie przez cały wachacz i wykręcasz aż do końca,pamiętaj aby z jednej strony odkręcić tą nakrętke
i to na tyle
nie jest to trudne ale wykręcaj a nie wybijaj na hama

Kris_Kros · Rozmowny

Tylny wahacz w Jawce polaga na tulejach metalowo-gumowych (jak się przyglądniesz swojej ramie - sam to potwierdzisz. Jeśli to wybijesz (moze Ci się uda) możesz szukac nowych tulejek i gum - jak znajdziesz daj znać - sam jestem ciekawy.
Zasadnicze pytanie - dlaczego chcesz to rozmontować ???
pozrawiam
Kri_Kro

michał50 · Zaawansowany

Siemka ja bym radził nie rozmontowywać tylnego wahacza ponieważ nie ma do tego tych tulejek trzeba je samemu zrobić i przyda sie do tego prasa lub imadło. Ja u siebie też rozebrałem i musiałem robić je z gumowego węża bo nie mogłem ich dostać !

Kozioł · Administrator

al nie tzreba z gumy tego wyciagac !! mozna sciagnac cala tulejke z guma !

flbmaster · Doświadczony

Chciałem to rozmontowywać bo moja jawka jest zabytkiem który nie jeździł od ostatnich 16 lat. dlatego jak juz sie za nią wziąłem to robie totalnie wszystko na cacy. Chce ją pomalować, zabezpieczyć rame i wszystkie elementy. Chciałem zdjąć wachacz pod lakier, ale skoro jest z tym taki problem to poradze sobie bez zdejmowania wachacza. Dzieki Smile

Kozioł · Administrator

Ale to naprawde nie jest taki problem, to schodzi ladnie cale, jak drzwi z zawiasu. Wiem, bo sciagalem to ostatnio u siebie.

flbmaster · Doświadczony

ale rozumiem że trzeba tą metalową poprzeczke co jest przed mocowaniem odkręcić tak? jak tak to zonk bo u mnie jest zaspawana Wink

michał50 · Zaawansowany

Kozioł masz racje że nie trzeba tej gumy wyciągać ale u mnie nie dało sie wybić ośki bo sie zapiekła bo jawka stała 15 lat w garażu i sie zapiekło i mi tyl nie amortyzował więc musiałem zepsuć gumy żeby do tego sie dostać więc u mnie nie było innego wyboru.

Pozdrawiam

orient · Zaawansowany

ja piaskowalem moja jawke bez rozbierania tego tylnego wahacza, potem polakierowalem podkladem bez rozbierania i jest ok. guma bedzie w kolorze lakieru jesli sie nie wytrze. problem moze byc, jesli bedziesz chcial malowac proszkowo. ja tez poczatkowo to planowalem, ale zrezygnowalem w koncu. oczywiscie nie bedziesz mogl tych gum wsadzic do pieca. generalnie zgadzam sie z sumarkiem - jesli nie traktujesz tego ambicjonalnie, to nie zdejmuj wcale tego wahacza.

flbmaster · Doświadczony

Akurat jesli chodzi o rame i wachacz to chodzi mi tylko o zabezpieczenie przed korozją wiec myśle że dam rade bez zdejmowania Wink

a gumy da się równo okleic. dzieki za wszystkie odpowiedzi Smile

Kozioł · Administrator

hmm troszke sie zamotałem. Ja to moglem sciagnac tak jak pisałem, bo przecinałem tą poprzeczke, która jest zaraz za wachaczem, i faktycznie, zeby tak sicagnc to trzeba by ja przeciac. Mysle ze temat mozna zamknac

alan666888 · Nowicjusz

Ja teraz robie generalny remont jawki. Rozmontowałem tylny wachacz bo był zapieczony. Zamiasł gumowych elementów będe miał zobione z teflonu a cała reszta czyli swprzeń i tuleje będa dorabiane bo stare były zapieczone i misiałem je przeciąć. Jak ukończe remont to sie pochwale nowym zawieszeniem.