Coś nie tak z iskrą

OstatniYeti · Początkujacy

Witam, mam spory problem z motorkiem. Otóż, gdy ostatnio zatankowałem moto, chcę odpalić, pcham (kopnik nie działa;D) zapalił, przejechał 20 metrów i zgasł, ponowna próba to już w ogóle. Nie zapalił. Stwierdziłem iż musi zapalić, pchałem dobre 100 metrów i w końcu zapalił. Przejechałem około 10 kilometrów, zostawiłem go na kilka godzin, po czym chciałem znów zapalić. I nic. Pchałem, pchałem, troszkę popierdział i nic. Ustawiałem przerwę z nadzieją, że zapali i nic. Zapalił dopiero ze sporej górki po przejechaniu na biegu jakieś 200/300 metrów. W domu się okazało, że silniczek gubi iskrę. Raz jest, raz nie ma. Nie wiem czym to może być spowodowane. Wymieniałem kondensator, świecę, nadal bez skutku. Proszę o jakieś rady, wskazówki by pomóc biednemu ogarowi:) Z góry dziękuję Smile

Pozdrawiam

Jamaican · Zaawansowany

Zmień przerwę na świecy na 0,4mm. Jaki nagar ma świeca i jaki kolor iskry ?

kondzio310 · Uzależniony od forum

Zapłon do ustawiania no i ewentualnie przerwy. Ale jak gubi iskre to albo któraś cewka no albo zapłon.

jawnencja50 · Początkujacy

stary ja mialem podobnie, sproboj zaplon ale to raczej kondensator ewentualnie cewka bo kondesator najczesciej sie chyba psuje

kondzio310 · Uzależniony od forum

Przecież kolega napisał że kondensator wymieniał. Pozostaje ustawić dokładnie zapłon i zobaczyć później.

OstatniYeti · Początkujacy

Witam, rozwiązałem problem:) Dziękuję wszystkim za odpowiedzi:) Otóż problem z zanikiem iskry tkwił w nie dokręconej masie do ramy:) Teraz iskra jest taka, że by konia zabiło Wink

A nie chciał palić, gdyż dysze były za przeproszeniem usyfione:) Wyczyściłem i działa jak ta lala:) Temat do zamknięcia:) Pozdrawiam;)