Jawka na wysokich obrotach po chwili sie dusi

Beda · Zaawansowany

Witam.
Miałem taki problem z moją Jawką, że jak się rozkulałem z górki (i na prostej) i manetke miałem na full, to przez chwilę fajnie ciągła, po chwili sie zaczęła dusić i znowu po chwili fajnie ciągła i tak w kółko Hrm

Myślałem, że to poziom paliwa i regulowałem co chwila, ale nic to nie pomagało.
Wreszcie podczas jazdy sprawdziełem moje nowe podejrzenie i okazało się, że Jawka nie dostawała paliwa tyle ile trzeba i dla tego się dusiła.
Winę za to ponosił filtr paliwa, który kupiłem, taki prostokącik przejrzysty, który był "specjalnie" produkowany do motorowerów (dałem za niego chyba z 6 zita).
Kupiłem od malucha taki okrągły (3,5 zita), ale nie ten duży, tylko taki średni i probem znikł Smile

Więc jakby kto miał podobne problemy, niech wpierw sprawdzi dopływ paliwa (podczas jazdy), zamiast niepotrzebnie czasami rozregulować gaźnik.

ps. Takie cos występowało tylko podczas obciążenia (jazdy), bo na wolnych kręciła świetnie i nie dusiła sie wogóle.

gniewny · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

To ten filtr do "motorowerów" tak mocno hamował przepływa paliwa, że Jawka się dławiła Question

Też mam u siebie taki problem, że przerywa na wysokich obrotach jakby jej się odcięcie paliwa włączało Wink

(jak w samochodach)

kupię nowy filtr i wtedy zobaczę czy to coś da Cool

wojtas91 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Ja tam miałem, ale dysza sie zawaliła. Jechałem po lesie na prawie max gazie i nagle buuuuuu i puscilem gaz i jedzie, a jak dałem lekko na gaz to sie dusiła. Wykręciłem dyszę główną, patrze w tam w tej dziurce kawałek silikonu (bo uszczelniłem nim pokrywe od komory pływakowej i pewnie jakoś lipnie) no i tego wina była :]

Beda · Zaawansowany

No jak ci chodziła tylko prawie bez gazu to tak, ale mi chodziła normalnie jakiś odcinek, a później buuuu Hrm

i po chwili znowu ciągła i buuu Hrm

Jak sie dusiła i zdjąłem gaz to szła normalnie i jak znowu sie nazbierało troche paliwa przed gaźnikiem, to ciągła fajnie przez jakiś czas, aż sie skończyło paliwo w rurce i wtedy dopływało, ale nie w takiej ilości, żeby można było cały czas śmigać na maxa Hrm

ogar2007 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

a pozatym śmiganie na maksa nie zabardzo silnikowi wychodzi na dobre
raz na tydzień z 1 km(dla poczucia respektu jaki daje jawka)

Beda · Zaawansowany

Heh ja dojeżdżam dziennie o pracy abo 10km, albo 15km w jedną stronę i czas jest niestety najważniejszy, więc całą prawie drogę pokonuję na full gazie Smile

A do tego jeszcze takie górki, że trza czasami na dwójce jechać, bo trójka nie daje rady Hrm

nieutek · Administrator

a ja niewiem co mi sie dzieje z jawka. jak dodam gazu to bardzo powloi zbiera sie na obroty ale jak wejdzie na obroty to tak zrywa ze z suidzenia mozna spasc i niewiem co sie dzieje moze wy wiece. Aha kondenstaor wymienilem. a ie na luzie tez bardzo powli sie zbiera

welzi · Mega Gaduła

wymień świece na lepszą

nieutek · Administrator

mam zamiar wymienic ale raczej to nuic nie da

welzi · Mega Gaduła

da, miałem Iskre do dupy, wchodziła godzine na obroty, ale jak weszła to pędziła nieźle, a jak zmieniłem na dobrego Boscha to takiego kopa dostała, że chwilka i 60 km/h po mieście Mr. Green

wojtas91 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Ża dużo paliwa może dostawac też i nie ma siły przepalić za dużej ilości.

gniewny · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

To może być świeca

miałem podobny przypadek u siebie.

ogar2007 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

może po prostu nie oczekuj osiągów jak w ścigaczu
ale zmień świece np. na ngk,bosh,albo ja mam taką ruską uniwersalną i jest iskra jak byk(dwa razy jak polska świeca)

Bigos1988 · >Pirat drogowy Bigi<

zla przerwa lub zaplon lub swieczka na 80%% lub zly poziom paliwa albo zle podgita blaszka albo zla mieszanka powietrza

schiso486 · Nowicjusz

Heh ja jak miałeem tak to wymieniłem świece na nową taką (triche lipna była) to było to samo. potem wziołem taką staaaaarą świece zardzewniałą (jeszcze z jakiegoś kamarka czy czegoś innego polskiego z sześdziesiątego któregoś roku) to piorun ma jak diabli... aż strach jej dotykać Wink

. to troche lepiej było, lecz nie do końca to o co mi chodziło. To ja musiałem gaźnik regulować (troche sie pomęczyłem, i straciłem nerwów) ale teraz jest luxus...