Podróby

lord-89 · Mega Gaduła

Kupiłem tylną linkę hamulca do pancerki - i jak się okazało prawie 1cm krótsza.
Jak robią te podróby to przynajmniej niech będą w wymiarach zgodne z oryginałem.

Rzemieślnicze są: wały, cylindry, linki, gaźniki - prawie wszystko
A jakość mierna.
Jak jest okazja to kupuje tylko oryginały, nawet jak są 100 % droższe.
A nie potem martwic się jak zrobić, żeby sie wszystko trzymało w całość.

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Fakt faktem jest z tym podróbami pier***nia u mnie najbardziej pasuje linka gazu od Simsona (również podróba) to jest nie cały cm dłuższa to przekładam najpierw linkę w śruby dystansujące i się jakoś trzyma.

mangus · Mega Gaduła

No wiadomo, że Polacy nie robią za dobrych części. Takie rzeczy jak gazniki, wały, tłoki cylindry czy pierścienie wiadomo, że są gorsze... Przykład? Wrócę po raz kolejny do mojej Jawy świeżo co nabytej. Jest ona sprowadzona z Czech. Staja jeden rok w nie ogrzewanym domu, gdzie było wilgotno i zimno. Po przeczyszczeniu kranika, filtra i gażnika odpaliła za pierwszym kopem. Ma moc, że szok. I widać teraz, że czeskie oryginalne Jawki były dużo lepsze od tych "naszych" polskich. A oto dpowiedz dlaczego tak jest. U nas jak coś się popsuje to idziemy do sklepu, kupujemy miernej jakości części Jawa nie wykorzystuje pełnej mocy przez dziadowe wykonania na przykład takie gażnika. Lecz ta sama Jawa gdyby dostała oryginalny nawet lekko używany gażnik czeski to sprawa by wyglądała zupełnie inaczej. Chociaż zdażają się w Polsce takie sklepy, które mają w miarę dobrą jakość. 2 lata temu wymieniałem pierścienie i tłok w swojej Jawie. jeżdzę nia sporadycznie, ponieważ trzymam ją na działce gdzie w roku szskolnym przyjeżdzam na niedzielę, czasami na sobotę i niedzielę. Więc wiadomo, że dociaranie było żadne. Nie chcialo mi się w to bawić, ponieważ do chwili obecnej nawet bym nie przejechal tych 200 czy 300 km. No więc jeżdziłem normalnie, czyli tak aby każda jazda była nowym przeżyciem., czyli krótko i szybko. Tłok nigdy mi nie spuchł. Czy ciepły czy zimny odpala. A kupowałem go w małym sklepiku rowerowym. Kosztował mnie chyba 12 zł a jeżdzę na nim do chwili dzisiejszej, bez żadnego docierania, i jeżdze jawą szybko. Więc czasami zdarzają się przyzwoitej jakości części. Lecz trzeba próbować z różnych żródeł i szukac najlepszej jakości części. Niestety większość razy kupowanie jakiejś części to ruletka. Czy będzie dobra czy nie. Czasami dana część sprawuję się bardzo dobrze a czasami po uruchomieniu motorka odpada.

Ps> Ale się rozpisałem ^^

mefisto · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Linkę gazu kupiłem do jawki. Po założeniu jej przepustnica była w 40% otwarta !

Wkurwiłem się i założyłem od wsk. Mimo, że jest za długa to chociaż domyka mi normalnie przepustbnice. A co linki do tylnego hamulca to jest ok. Natomiast sprzegła przydałoby się jakieś jeden cm wiecej.

_Krzysiek_ · Rozmowny

Ja linkę od sprzęgła wymianiałem w sklepie 3 razy, bo raz pancerz był za dlugi w stosunku do linki, raz za krótki. Dobrze, że miałem możliwość wymiany bo to znajomego sklep. Ale i tak musiałem dać podkładkę przy tej sprężynce, żeby było dobrze, bo całkiem pasującej linki nie znalazłem.

krawiec_ · Mega Gaduła

U mnie w sklepie linki są wymiarowe Wink

Tylko mało wytrzymałe. Od sprzęgła już piąta od wakacji. Od gazu trzecia. Od hamulca orginalna ma ponad 6 lat...

_Krzysiek_ · Rozmowny

To u mnie na odwrót, wytrzymałe są, mimo, że nie raz przy zakładaniu już przyciąłem tą od sprzęgła kombinerkami to siedzi solidnie Wink

karol282 · HRC

U mnie też częsci pasują ale no cóż tłoki AK 12 cylki z zalewaną tuleją ale nie almot odziwo, no i wiele innych. Ale ostatnio wyczaiłem oryginalny czeski tłok i pierścienie i sprzedawała taka cip* młoda co sie nie znała jak mi podała tłoki w koszyczku to pozamieniałem pudełka i oryginalny tłok z pierścieniami kupiłem za 10zł xD Na dwa pierścienie menda jest Mr. Green

No ale to taka mała historyjka z przed paru dobrych miesięcy Wink

rutkowski · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

ja kupiłem raz wałek giętki do licznikajak był wyprostowany było ok ale jak poprzeciłem pod blachami i do lampy to brakowało dobre 2 cm

co do linek to od sprzegła była ciut za długa od hamulca tylnego strzeliła po tygodniu Laughing

a stara może i jest troche pordzewiała ale ma już 30 lat[biały pancerz] i dalej świetnie sie spisuje; linki od gazu też za długie ale czasami są dobre

kupiłem sobie nowe kolanko tłumika i po tygodniu przy cylindrze zaczoł chrom odpryskiwać; platynki o dupe potłuc po założeniu młoteczek nie udeza w kowadełko

świece iskra f 95 w nowe po pierwszym odpaleniu chodza dobrze ale później traca iskre i przerywają w ciągu tygodnia kupiłem chyba z 6 i na każdej to samo

uszcelki nie pasują do karterów są albo za małe i sie drą przy zakładaniu albo są za duże

dużo by tego jeszcze można wymieniać Razz

stiepanek · Zaawansowany

Ja kupiłem kiedyś nowy automat do biegów założyłem pojeździłem tydzień i sie te cięgno tam gdzie mocuje sie wajche zmiany biegów udupiło. i 115zł w plecy. A mam linkę gazu polską i jest za długa nie mam wolnych obrotów, regulacja na max odkręcona i jeszcze mam dużo luzu. Ja już nic polskiego nie kupie wole jechać do Czech po części. Wink

mefisto · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Kolanko nie dość że było za długie o 15cm od starego, to jeszcze źle skrzywione, i zbyt grube.

Pianek · Gaduła

W Polsce kupowałem linki wszystkie szybko penkały teraz po części do czech jeżdże i nie mam takich problemów choć te nowe częsći nawet czeskie to nie to samo co oryginalne z przed lat Sad

pawlak200192 · Uzależniony od forum

Ja znalazłem fajny sklep z czesiami i tylko tam kupuje, mają super linki jeszcze mi zadna nie padła- tylko trzeba nasączac olejem co jakis czas zeby nie miała oporu.

ogar2007 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

linki zalezy jak sie je pusci
kiedys wymieniałem linki w ogarze jakies 3 lata temu i chodza do dzis,kupiłem byle jakie,przesmarowałem tylko je lepiej
inna sprawa jak sa za długie albo za krótkie
ale duzo ma tez to jak sie linke pusci,ona nie moze sobie byc zakrecona 10 razy wokół ramu albo wisiec sobie przy motorze

przykład,zebatka kopnika starła sie po 2 miesiacach
nowy kranik wyrobił sie z 2 tygodnie
nowe sprezyny do amortyzatorów robia sie miekkie po paru miesiacach,wybite takie

50g · Administrator

Ja jak kupiłem to była 3 cm za długa ale uciąłem zrobiłem z gwoździa tą " poprzeczkę " i palnik i jest git . A reszta to oryginalne (biały pancerz ) od nowości dobrze się trzymają . A co myślicie o linkach z ag-motu bo moi rodzice raz w tygodni są w Rzeszowie Wink