nasmiewanie sie z jawki :/

lord-89 · Mega Gaduła

Prawda jest taka, że sie nabijają gówniarze co nawet takich motorów nie mają - powód np. w moim przypadku żałują, że posiadam moją piękną Kaczuszkę. Ci co mają jakie takie motory wsk, komary, romety to u nich motor działa góra tydzień, potem wszystko zdupczone. Dają motory komu popadnie. Ja nikomu nie daję motoru. Od października 2006 (remont generalny) do dziś motor działa bez problemu. Nie mają na czym jechać to się naśmiewają z tych, którzy o motory dbają, a głębiej sami by chcieli jeździć, ale zepsuli.
A kurka dać np użytkownikom plastikowych kibli, taki motor i niech odpali. Albo kura jak łańcuch spadnie żeby naciągnął w trasie.

karol53 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

No i oto chodzi u mnie z kumpli którzy popijają ze mną piwko nie wiedzą co to jawka myślą że ma takie osiągi jak komarek,najlepiej jak się pytają jaki v-max?,70km/h,ło ej nie wierze dałem mu się przejechać to koleś od razu zmiana zdania ło to ma kopyto ej dobra ta Jawka też bym musiał sobie jakiegoś sprzęta kupić xD ,albo mam kumpla w klasie który uprawia dh (downhill) i ma rower za około 7tys. i wielce gada co lepsze Jawka czy wsk ja mówię zależy ;] a on do mnie bo wiesz podobają mi się supermoto to jest coś to ma kopa a nie takie shity jak skutery czy ścigacze jedna wywrotka i plastików połowę nie ma a tak wstaniesz i jedziesz dalej to ja mu mówię kup sobie komarka (tak dla jaj oczywiście ;]) a on nie bo to się pierd*** to ja mówię Simson Enduro on,że by musiał zobaczyć jak to wygląda,po obejrzeniu najarał się jak głupi na tego simsona mówi tani wszystko metalowe dosyć wysoko wydech w sam raz jak na początek heh koleś mnie pogniótł jestem tylko ciekaw jak kupi to co zrobi jak mu się coś zepsuje w silniku. ;]

Irzyk · Dziad

Głupszemu trzeba ustąpić. Dobrze Mariush powiedziałeś. Mam głęboko i szeroko zdanie tzw. marginesu społecznego - ci (nie błąd, moja wola), którzy nie zasługują u mnie na szacunek, bo i oni nikomu mu nie dają... Niektórzy pomyślą, że jestem świrem itp. Mam swoje zasady, mam swoich znajomych, mam swój świat, swoje kredki. Z dziećmi neo nie będę się kolegował, jak większość mądrych ludzi na tym forum.

"Nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem." Bardzo mądre słowa.

mefisto · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

Ja Wam powiem tak, że jak powiedziałem, że odnawiam Jawkę zupełnie od podstaw to ogólnie był dla mnie podziw gdy im powiedziałem, że jest cała w cześciach pierwszych itp.
Odrazu były pytania ile to ma mocy ile wyciągnie itp. ja odpowiadałem, że nie ma to osiągów niewiadomo jakich, bo to jest motor do jazdy rekreacyjnej a nie wyścigów.
Warto mieć swoje marzenia i je spełniać. Inni niech się walą. Śmieją się Ci co nigdy nie mieli doczynienia z mechaniką lub cwaniaki co za dużo telewizji się naoglądały.

ogar2007 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

mam 3 kolegów co zaczynali od rometów,simosnów itp
teraz jezdza skuterami ale niemoge powiedziec zeby sie nie znali bo jeden szykuje sie do generalki
a jak jezdza,niezle popatrzec,katuja,potem se zrobia i dalej to samo
u mnie nie wszyscy skuterowcy i goscie od chinoli co sie nie znaja,własnie gdy jedzie jakis sprzet wiekszy,biegowy to gadaja,ale to ciagnie,niezłe,zebym mógł to bym wywalił to gówno i se cos podobnego sprawił
potem sie wkurwiaja i katuja skuterki,mówie wam,niektórzy moi znajomi to naprawde jackasi

ale sa typowe debile co dostali skuterek i sie bujaja,nieznosze takich

Irzyk · Dziad

O tak! Jest dwóch agentów u mnie - zero umiejętności chyba... Pamiętam jak zamontował do simsona świecące wentyle to ze 2 miechy "woził się z nimi", potem diody na przedniej lampie, WT pełną parą, też się woził z tym bardzo długo. Uwielbia palić sprzęgło, wioskę potrafi objechać 100x dziennie, może dwa razy wyjechał poza teren wioski. Drugi podobnie, tyle, że na choperka, ale też po wiosce, nigdzie więcej.

mateusz1991 · Zagubiony na Forum

Prawda, kilka postów wyżej mówi całą prawde, najgorsi są Ci co siedzą tylko w domu i oglądają TV lub odp**** coś , albo popijają piwko pod sklepem. Nigdy w życiu nic nie osiągneli napewno, te ich skuterki i inne g***** to napewno nie ich zasługa. Myślą że błyszczą jadąc skuterem, tak jak mówi mefistoster na niczym się nie znaja, nie potrafia nawet napompować koła, potrafią tylko siadnąć za kierownice samochodu i dodawać gazu co im sprawia przyjemność. Nigdy nie zrobili w swym życiu czegoś konkretnego, nie mają w prawdzie żądnych zainteresowań, po prostu ja ich oceniam jako totalne zera i dna. Dość często zdarza się tak że nabijaja się poprostu neo'wcy z motorów, nie potrafią docenić zainteresowań i pasji innych.... można by tu dodać więcej ale myśle że większość z was wie o co chodzi... takie jest poprostu życie : "Szanuje się tylko tych którzy na to zasłużyli".
Pzdr.

pawlak200192 · Uzależniony od forum

Chiński chłam sam mam sam pcham Laughing

Moja rada: oponki szosowe 2.50", kapitala silnika i nie mają szans Very Happy

karol282 · HRC

Ja powiem tak. U mnie też sie śmiali z mojego ogara na początku, z wyglądu nie bo widzieliście dobrze jak mój ogar po kupnie wyglądał tylko śmiali się z osiągów ale to norma ogar miał blokady. Po odblokowaniu itp. jechaliśmy raz nad jezioro. Wszyscy sobie śmigamy tak po 50 dyszek a oni niewiedzieli że odblokowałem ogara. I był taki jeden koleś co miał piaggio nrg sport series 50ccm pojemności i na jednym z przystanków jaki mieliśmy po drodze stwierdził że sprawdzimy v-max ogara. No i jedziemy jedziemy 1,2,3 pełen rebel i jechałem obok niego on tam siódme poty z tego skuterka i 80 na budziku dałem gaz do końca i go wyprzedziłem o długość motoru. Kumple mi potem mówili że to jego piaggio przekłamuje o ok 5km/h w góre wiec ja jechałem te 80 a on koło 75. Od tego czasu wszyscy mieli podziw i szacunek do mojego ogara tylko dlatego że udowodniłem jak ogarek potrafi szybko jechać. Gdyby nie to nadal by sie z niego śmiali. Także chłopaki naprawde róbcie porządnie swoje sprzęty tuningi jak już to jakieś porządne i pokażcie na co stać nasze legendy na kołach Wink

Oczywiście nie dla każdego to sie liczy i nie dla każdego to może być udowodnieniem że ogar lub jawka są poprostu lepsze no ale zawsze coś. A co do tych co sie naśmiewali to ja zawsze miałem na nich olew...

misiak162 · Własny tytuł (zgłoś się do admina)

A ja powiem tak ze mnie sie smieją i smieją ze sobie nie kupie nówki tylko starym złomem jeżdze a mnie to nie mogę jak i cos nie lezy to mogą mi rowa wylizac. a jak jakis problem to nie ma sprawy skok na solo i po problemie. raz jak sie ze mnie kuzyn smiał jak se kupił skuter to mu przypierdoliłem jawką urwałem mu filter powietrza i kierunek a na jawce nawet ryski.

macieksu88 · Zaawansowany

Marcin92 · Rozmowny

najgorzej mnie denewuja tacy co siedza w domu i mowia ale ta jawka to gowno wiecej stoi niz jezdzi o zobacz tego crosa zajebisty sprzet (hina) a naprawde ch**a sie na tym znaja i mowia ze gowno.

kuki100 · Zaawansowany

a u mnie jest inaczej, wszyscy się pytają skąd taki sprzęt wziąłem :P niestety też zdarzaj się dupki ale mam ich głęboko!(ale to tylko ci którzy nie mają sprzętu. goście na odkurzaczach są spoko , nigdy nie powiedzieli mi że jawka to szajs)

pawlak200192 · Uzależniony od forum

Z mojej jawy sie smieją ale jednak to mnie najczesciej zaczepiają ludzie i pytają skąd wziołem takiego motorka Very Happy

I mówią, ze sami by sobie sprawili cos takiego Very Happy

Irzyk · Dziad

Przypomniała mi się groźba pewnego idioty z mojej miejscowości. W pewnym dniu wakacji chciał przebujać skuterka, przejeżdżał ze 20x koło mojego domu, w końcu się wnerwiłem i jak jechał to specjalnie otworzyłem okno najnormalniej się śmiałem z niego - żal mi kolesia... Nast. dnia włączam GG, a tam wiadomość od niego: "jeszcze raz tak bedziesz sie smial to ci gebe obije" <lol2>. Teraz jak go widzę to płakać mi się z niego chce...