| WSK problem z zapłonem | |
Wysłany: Sob 21:15, 20 Paź 2012 |
|
|
zloty1996 |
Weteran Forum |
|
|
Dołączył: 27 Cze 2009 |
Posty: 990 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: Proszowice koło Krakowa Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Siemka. mam problem z WSK. Od jakiegoś czasu zaczęła coraz gorzej chodzić. Strzelała w tłumik i gaźnik i przerywała. Az pewnego dnia nawet nie odpaliła. okazało się że urwał się plastik na platynkach ten co chodzi po krzywce. Wymieniłem Strasznie przerywała. Ustawiałem zapłon i platyny tysiące razy i nic. Wymieniłem kondensator też nic. Dalej to samo. Odpalała z kopa miała ładne bardzo niskie obroty i nie gasła ale po dodaniu gazu nie chciała się wkręcać na obr. I albo mi się wydawało, to o wiele gorzej chodziła na światłach. praktycznie nie mogła chodzić. bez świateł było lepiej. To to nic, na nastepny dzień zdjąłem magneto i rozkręciłem wszystko. Okazało się że kabel który prowadzi od platynek po za silnik, jest poobdzierany no to zaizolowałem. Kabel od cewki był lutowany ( Ledwo się trzyma, ale sie trzyma ) Zaizolowałem wszystko, nie miałem miedzy podkładkami izolujacymi platynek tego oczka izolującego, n oto byłem praktycznie pewny ze to robi zwarcie. Dorobiłem to i wszystko dobrze złożyłem elegancko najlepiej jak się dało zapłon ustawiony platyny wyczyściłem przy okazji, delikatnie skruciłem kabel WN od strony fajki i wkręciłem fajkę, bo już się wypinała z kabla, teraz siedzi ciasno, chcę odpalać a tu się nie da. Patrzę nie ma iskry. Sprawdziłem jeszcze wszystko kilka razy i nic. Dalej to samo. Na innej fajce i świecy to samo. Dziwne jest to że gdy wsadziłem palec do fajki i kopałem to nie kopał prąd tylko czułem mrowienie. Ale tak jakby ten prąd był za mały. Poprostu czułem lekkie mrowienie więc ten prąd jest. teraz nie wiem co robić. Wymieniać cewke czy co? Doradźcie coś bo ja juz nie wiem. Dodam że jak jeszczę chodziła i przerywała, to iskra była ładna, pokazywała sięod lekutkiego przekręcenia magneta. a teraz jej nie ma w ogóle.
Nie chcę odrazu cewki wymieniać bo w najbliższym sklepie kosztuje ok 50 zł. |
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zloty1996 dnia Sob 21:19, 20 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 21:44, 23 Paź 2012 |
|
|
moskit122 |
Rozmowny |
|
|
Dołączył: 11 Lip 2011 |
Posty: 177 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: [Wlkp.] Kobylin |
|
|
|
|
|
|
|
|
jaka wsk'a? jak z cewki podwójnej nie ma iskry to jedyna opcja jest taka że albo jest spalona albo jest gdzieś zwarcie na drodze do platyn czy tez platyny źle ustawione
a jak cewki pojedyncze (czyli wn i nn osobno) to droga diagnostyki jest taka jak w jawce |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Wto 22:54, 23 Paź 2012 |
|
|
zloty1996 |
Weteran Forum |
|
|
Dołączył: 27 Cze 2009 |
Posty: 990 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: Proszowice koło Krakowa Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
M06b3 z 82r. Ostatnio podpiołem prostownik z jednej strony pod mase a z drugiej strony śrubokręt z lampką i po dotknięciu przewodu od cewki nie zaświecała się lampka. Czyli jakby nie przechodził prąd przez te cewkę. jak w komarze w którym mam iskrę podpiołem tak samo ( do masy cewki i do kabla od cewki ) to lampka się zaświecała. Nie wiem to chyba raczej cewka? |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Wysłany: Sob 20:25, 27 Paź 2012 |
|
|
michal_b17 |
Zagubiony na Forum |
|
|
Dołączył: 04 Lis 2008 |
Posty: 827 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: okolice Zielonej Góry Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja rada jest taka żebyś sprawdził kondensator. w wsk 125 on jest bardzo wrażliwy na brak styku z masą. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| | |
Wysłany: Czw 18:50, 01 Lis 2012 |
|
|
zloty1996 |
Weteran Forum |
|
|
Dołączył: 27 Cze 2009 |
Posty: 990 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Skąd: Proszowice koło Krakowa Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
|
|
|
|
|
Dobra zmieniłem cewke iskra piękna i wogle. Złozyłem i co? to samo. Co prawda jeździć się da pali od kopa ale teraz dziwna rzecz - Jak bez świateł idzie jeszcze jeździć,pali z kopa, przerywa ale jedzie osiąga te 60, to jak włączę światła to tak przerywa i strzela w gaźnik i tłumik że nie da sie jechać i gaśnie i nie pali. teraz jak chwile pojeździłem bez świateł to chodzi jak z światłami. nie wiem co to ma być, masuje coś czy co? dodam że po odłączeniu kabla idącego od zapłonu do stacyjki chodzi motor tak samo.
Nowe rzeczy: kondensator, Cewka zapłonowa, Kabel W/N, Kable w silniku, Platynki. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Forum o Jawie 50 Strona Główna » Inne motory
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
|
|
|
|